Znajdź Mnie W Paryżu Gdzie Obejrzeć

OK, przyznaję. Mam pewien problem. I ten problem ma tytuł: Znajdź Mnie W Paryżu. Gdzie obejrzeć? To jest pytanie za milion dolarów (albo za croissant i kawę w prawdziwej paryskiej kawiarni).
Gdzie się czai ten Paryż?
Serio, wszędzie pytam. "Wujku Google, gdzie znajdę moją Znajdź Mnie W Paryżu?" W odpowiedzi dostaję mnóstwo linków. Linków do... czegokolwiek. Tylko nie tego, czego szukam. Netflix? HBO Max? Amazon Prime? Może na księżycu?
"Oficjalne" źródła? Phi!
Nie będę ukrywać. Próbowałam tych "oficjalnych" źródeł. I co? I nic! Czasem mam wrażenie, że Znajdź Mnie W Paryżu to jakaś miejska legenda. Słyszałam o niej, widziałam pojedyncze zdjęcia, ale nigdy, przenigdy nie udało mi się jej zobaczyć w całości. Może to spisek? Spisek fanów Emily w Paryżu? (Żartuję! A może nie?).
A może po prostu jestem technologiczny dinozaur? Może powinnam spytać mojej siostrzenicy? Ona na pewno wie. Albo może... Powinnam po prostu odpuścić i obejrzeć kolejny odcinek serialu o gotowaniu? NIE! Nigdy się nie poddam! Znajdź Mnie W Paryżu, znajdę Cię! (No, chyba że okaże się, że serial jest naprawdę słaby. Wtedy... Może odpuszczę. Ale to tylko "może").
"Unpopular Opinion": Paryż to przereklamowane miasto?
OK, teraz będzie kontrowersyjnie. Przygotujcie się. Mam wrażenie (i błagam, nie linczujcie mnie!), że Paryż... Jest trochę przereklamowany. Wiem, wiem, herezje! Ale zanim mnie potępicie, posłuchajcie. Byłam w Paryżu. Raz. I... No, było OK. Ale nie tak "WOW!", jak wszyscy opowiadają.
Może to dlatego, że wszędzie byli turyści. Może to dlatego, że zjadłam najdroższego croissanta w moim życiu (i wcale nie był jakiś super). A może... Może po prostu oczekiwałam zbyt wiele? Może ten cały paryski szyk i romantyzm to tylko sprytny chwyt marketingowy?
Ale...
Z drugiej strony... Znajdź Mnie W Paryżu to serial, który sprawia, że znowu zaczynam marzyć o tym mieście. O tych małych kawiarenkach, o spacerach po Sekwanie, o tych wszystkich zabytkach... No dobra, może jednak Paryż jest magiczny. Przynajmniej na ekranie. A gdzie go obejrzeć? To już inna historia... Historia, której końca nadal nie znam.
W sumie, to wszystko sprowadza się do jednego: chcę obejrzeć Znajdź Mnie W Paryżu. I to bez konieczności sprzedawania nerki na czarnym rynku. Czy to naprawdę tak wiele? Internet, pomocy! Dajcie mi moją dawkę paryskiego szyku i intryg! Błagam!
I żeby było jasne: nie obrażę się, jeśli ktoś mi po prostu powie, gdzie to obejrzeć. Obiecuję! Nawet wyślę wirtualnego croissanta w podziękowaniu.





