Zespół Szkolno Przedszkolny W Bądkowie

Pomyślcie sobie: Bądkowo! Niby nic, wieś jakich wiele. Ale tam bije serce edukacji – Zespół Szkolno Przedszkolny. I wcale nie jest nudno, o nie!
Wyobraźcie sobie panią dyrektor, która zamiast groźnym tonem pytać o spóźnienia, wita was rano uśmiechem. No dobrze, może czasem jednak pyta o te spóźnienia, ale zawsze z przymrużeniem oka. To jest właśnie magia Bądkowa!
Przedszkole? Raj na Ziemi!
A przedszkole? To już w ogóle inna bajka. Dzieciaki biegają po korytarzach jak małe tornado, a panie przedszkolanki z anielską cierpliwością opowiadają im o życiu mrówek albo budują wieże z klocków wyższe od nich samych. Podobno raz podczas zajęć o dinozaurach, jeden chłopiec uparcie twierdził, że widział Pterodaktyla za oknem. Nikt go nie wyśmiał. Przeciwnie, urządzili ekspedycję "w poszukiwaniu dinozaura"! I to jest piękne – kreatywność ponad wszystko!
Podobno podczas Dnia Dziecka, zamiast zwykłych występów, urządzają tam minionkiadę. Pani od polskiego przebiera się za minionka i recytuje Mickiewicza. No dobra, może trochę przesadzam, ale atmosfera jest zawsze szalona i pełna radości.
Szkoła? Też da się lubić!
Szkoła? No dobra, nauka to nauka, ale i tu potrafią zaskoczyć. Zamiast siedzieć w ławkach i klepać regułki, czasem wychodzą w pole, żeby na żywo zobaczyć, jak rośnie pszenica. A na historii, zamiast nudnych dat i bitew, robią inscenizacje historyczne! Podobno raz podczas inscenizacji bitwy pod Grunwaldem, zabrakło im koni, więc role koni grały... krowy od pana Józia z sąsiedztwa. No, może to też legenda, ale coś w tym jest!
Podobno mają też tajną broń – bibliotekę! Ale to nie taka zwykła biblioteka z zakurzonymi książkami. Tam są książki, gry, komputery, a pani bibliotekarka jest zawsze gotowa pomóc i doradzić. Mówią, że potrafi wyczarować dobrą książkę znikąd.
A co z nauczycielami? To już w ogóle osobny temat. Mówią, że pani od matematyki potrafi rozwiązać każde równanie w kosmosie, pan od WF-u skacze wyżej niż dach, a pani od biologii zna imiona wszystkich roślinek i zwierzątek na świecie. I choć czasem bywają surowi, to zawsze mają na uwadze dobro swoich uczniów. Bo w Bądkowie, dzieci to skarb!
W Bądkowie wszyscy się znają. To taka mała społeczność, gdzie wszyscy się wspierają i pomagają sobie nawzajem.
Pamiętacie jak w jednej z klas, kiedy jednemu z uczniów zepsuł się rower, wszyscy się zrzucili i kupili mu nowy? Albo jak cała szkoła pomagała choremu psu ze schroniska?
W Bądkowie uczą się nie tylko literek i cyferek, ale przede wszystkim życia. Uczą się empatii, szacunku i odpowiedzialności. Uczą się, że najważniejsze to być dobrym człowiekiem. I to jest największy sukces Zespołu Szkolno Przedszkolnego w Bądkowie. To miejsce, gdzie nauka łączy się z zabawą, a tradycja z nowoczesnością. Gdzie każdy czuje się jak w domu. I choć Bądkowo to mała wieś, to ma wielkie serce!



