Zespół Placówek Oświatowych W Morawicy

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co się dzieje za murami Zespołu Placówek Oświatowych w Morawicy? No właśnie! Bo to nie jest zwykła szkoła. To mikrokosmos, w którym codziennie dzieją się rzeczy, o których Homer Simpson by nie śnił.
Kraina Talentów i… Niespodzianek
Wyobraźcie sobie: na jednej sali gimnastycznej rozbrzmiewają dźwięki orkiestry dętej, gdzieś obok młodzi adepci teatru przygotowują się do premiery, a w pracowni chemicznej… no właśnie, w pracowni chemicznej czasem dymi. Ale to wszystko w granicach rozsądku! Podobno kiedyś podczas eksperymentu z octem i sodą (nie pytajcie!) powstała chmura, która na kilka minut zasłoniła słońce nad Morawicą. Legenda głosi, że nikt nie wie, co naprawdę się wtedy wydarzyło, ale opowieść krąży do dziś.
Nauczyciele z Poczuciem Humoru (i Nutką Szaleństwa)
Nie oszukujmy się, bez nauczycieli nie byłoby szkoły. A w ZPO Morawica kadra jest… wyjątkowa. Mówi się, że Pani Maria od polskiego ma sekretny talent do parodiowania znanych polityków (oczywiście tylko podczas przerw, żeby nikt nie usłyszał). A Pan Janek od matematyki? Podobno potrafi rozwiązywać równania różniczkowe w pamięci, jeżdżąc jednocześnie na rowerze (tego akurat nikt nie widział, ale brzmi cool, prawda?).
„Kreatywność to podstawa! I odrobina chaosu dla urozmaicenia.” – to ponoć motto jednej z nauczycielek.
(Nie)zwykłe Wydarzenia Szkolne
Dni Otwarte w ZPO to nie tylko prezentacja szkoły. To prawdziwe show! Koncerty, pokazy, warsztaty, a nawet… bitwy na balony z wodą. Podobno raz podczas Dnia Otwartego zaginął dyrektor szkoły. Znaleziono go później na dachu, próbującego złapać uciekającego pawia (nie pytajcie, skąd się tam wziął paw).
A co z zabawami karnawałowymi? Legendy krążą o konkursie na najlepsze przebranie. Podobno kiedyś wygrał uczeń przebrany za… pieroga ruskiego. Jury doceniło kreatywność i realizm stroju. No bo kto by się spodziewał pieroga na szkolnej potańcówce?
Siła Wspólnoty
Ale żarty na bok. ZPO Morawica to przede wszystkim ludzie. Uczniowie, nauczyciele, rodzice – wszyscy razem tworzą niesamowitą społeczność. Organizowane są liczne akcje charytatywne, pikniki rodzinne i inne wydarzenia, które integrują całą lokalną społeczność. Czuje się tutaj ciepło i życzliwość. I choć czasem bywa zabawnie i trochę chaotycznie, to właśnie to sprawia, że Zespół Placówek Oświatowych w Morawicy jest tak wyjątkowym miejscem.
Więc, jeśli kiedykolwiek będziecie w okolicy, zajrzyjcie. Może akurat zobaczycie dyrektora łapiącego pawia albo profesora od matematyki na rowerze. A może po prostu poczujecie tę niesamowitą atmosferę, która sprawia, że ZPO Morawica to więcej niż tylko szkoła. To po prostu... dom.


