Zdjęcie Do Legitymacji Studenckiej Jak Zrobić

Hej! Przygotowujesz się na studia? Super! Ale zanim zaczniesz imprezy i maratony nauki, czeka Cię mała formalność: legitymacja studencka. A do niej… zdjęcie! Tak, to ten moment, kiedy na małym kawałku plastiku masz reprezentować siebie przez całe lata. Brzmi strasznie? Wcale nie musi!
Zdjęcie do legitymacji? Challenge accepted!
Pomyśl o tym jak o mini sesji zdjęciowej! To szansa, żeby pokazać światu (a przynajmniej pani w dziekanacie), kim naprawdę jesteś. Tylko bez przesady z szaleństwami! To jednak dokument, więc trzymamy się pewnych zasad. Ale nudno też być nie musi, prawda?
Światło, kamera, akcja… albo smartfon!
Nie potrzebujesz drogiego studia fotograficznego. Jasne, możesz iść do profesjonalisty, ale po co, skoro masz w kieszeni całkiem niezły aparat? Twój smartfon wystarczy! Znajdź dobrze oświetlone miejsce. Unikaj ostrego słońca, bo będziesz mrużyć oczy. Najlepsze jest naturalne światło, na przykład w pobliżu okna. Ktoś z rodziny albo przyjaciel może Ci pomóc – będzie zabawniej!
I pamiętaj – tło! Biała ściana to klasyka i zawsze dobry wybór. Ale szary też da radę. Ważne, żeby było jednolite i bez żadnych wzorów. Nikt nie chce, żeby na Twojej legitymacji widniała tapeta w kwiatki babci, prawda?
Uśmiech! (Ale delikatny…)
Zdjęcie do dokumentu to nie konkurs piękności, ale też nie musisz wyglądać jakbyś właśnie stracił/-a cały rok akademicki. Delikatny uśmiech jest zawsze mile widziany! Pamiętaj, żeby patrzeć prosto w obiektyw. Niech Twoje oczy mówią: „Jestem gotów na podbój wiedzy!”
Unikaj mocnego makijażu i krzykliwej biżuterii. To nie jest impreza! Postaw na naturalny wygląd. I koniecznie zdejmij czapkę, okulary przeciwsłoneczne i inne dziwne nakrycia głowy. Chyba że masz względy religijne – wtedy wszystko jasne!
Wyprostuj się!
Postawa ma znaczenie! Wyprostuj się, ściągnij łopatki i podnieś brodę. Od razu poczujesz się pewniej siebie. A to widać na zdjęciu! Pamiętaj, że to Twoja wizytówka przez najbliższe lata. Chcesz wyglądać na zmęczonego życiem studenta już na starcie?
Po zrobieniu zdjęcia, zerknij na nie krytycznym okiem. Jeśli Ci się podoba, to super! Jeśli nie, zrób jeszcze kilka. Im więcej, tym lepiej. Zawsze masz wybór! A potem wystarczy wrzucić zdjęcie do odpowiedniego programu (albo aplikacji) i przyciąć je do wymaganych wymiarów. Standardowo to 35x45 mm. Ale sprawdź jeszcze raz wymagania Twojej uczelni, żeby nie było niespodzianek!
Dziekanat czeka!
Gotowe? Świetnie! Teraz możesz z dumą zanieść zdjęcie do dziekanatu i czekać na swoją legitymację studencką. Pamiętaj, to ona otwiera Ci drzwi do zniżek, bibliotek i… studenckiego życia!
Aha, i jeszcze jedno. Nie bierz tego zbyt poważnie. To tylko zdjęcie. Najważniejsze jest to, co masz w głowie i w sercu. Powodzenia na studiach!
P.S. A jeśli masz jakieś śmieszne historie związane ze zdjęciami do dokumentów, podziel się nimi w komentarzach! Chętnie poczytam! Może nawet stworzymy galerię najzabawniejszych zdjęć do legitymacji studenckich? Kto wie! To by było coś!







