Wysoka Czapka Wojskowa Noszona Przez Brytyjską Gwardię Królewską

Dobrze, porozmawiajmy o tej wysokiej, futrzanej czapce, którą noszą żołnierze Brytyjskiej Gwardii Królewskiej. Często ją widujemy na zdjęciach z Londynu, przed Pałacem Buckingham. Jest naprawdę charakterystyczna i budzi wiele pytań.

Zacznijmy od podstaw. Ta czapka nazywa się bearskin – po angielsku dosłownie "niedźwiedzia skóra". Właśnie z niej jest zrobiona, a konkretnie ze skóry niedźwiedzia brunatnego. Wysokość takiej czapki to około 45 centymetrów, więc całkiem sporo! Na głowie żołnierza wygląda to naprawdę imponująco.

Skąd w ogóle pomysł na taką czapkę?

Historia tej czapki jest dosyć ciekawa i związana z historią wojskowości. W XIX wieku, a dokładniej po bitwie pod Waterloo w 1815 roku, gwardziści grenadierzy (czyli żołnierze, którzy walczyli w pierwszej linii) zaczęli nosić te czapki. Było to na pamiątkę zwycięstwa nad grenadierami francuskimi, którzy też mieli podobne, choć nieco mniejsze nakrycia głowy. Brytyjczycy chcieli pokazać swoją siłę i odwagę, a wysoka czapka miała ich optycznie powiększać i sprawiać, że wyglądali groźniej na polu bitwy.

Czasy się zmieniły, a wojny wyglądają zupełnie inaczej. Teraz Gwardia Królewska nie bierze udziału w regularnych bitwach, ale nadal nosi te czapki podczas uroczystości i wart. To część tradycji i symbol brytyjskiej armii. Pokazuje, że żołnierze są dumni ze swojej historii i gotowi, aby służyć krajowi.

Jak wygląda bearskin z bliska?

Skóra niedźwiedzia jest starannie przygotowywana i formowana w kształt czapki. Wewnątrz znajduje się stelaż, który utrzymuje jej kształt i sprawia, że jest stabilna na głowie żołnierza. Czapka waży około 0,7 kg, więc nie jest lekka! Dodatkowo, do czapki przymocowany jest pasek pod brodą, który zapobiega jej spadnięciu podczas marszu lub w wietrzne dni.

Dbanie o taką czapkę to nie lada wyzwanie. Trzeba ją regularnie czyścić i szczotkować, żeby futro wyglądało dobrze. Czasami, kiedy czapka jest już bardzo zniszczona, wymienia się ją na nową. Nowe czapki pochodzą ze skóry niedźwiedzi, które zostały odstrzelone w Kanadzie, gdzie populacja tych zwierząt jest duża i kontrolowana. Proces pozyskiwania skór jest kontrowersyjny i budzi protesty obrońców praw zwierząt, ale armia brytyjska twierdzi, że robi wszystko zgodnie z prawem i z poszanowaniem dla środowiska.

Warto też wspomnieć, że nie wszyscy żołnierze Gwardii Królewskiej noszą bearskin. Tylko pięć pułków gwardii pieszej (Grenadier Guards, Coldstream Guards, Scots Guards, Irish Guards i Welsh Guards) ma prawo do noszenia tych czap. Każdy pułk ma też swoje charakterystyczne znaki rozpoznawcze, które można zauważyć na czapkach – na przykład inny kolor pióropusza lub rozmieszczenie guzików na mundurze. Dzięki temu można odróżnić żołnierzy z różnych pułków.

Czapki bearskin są bardzo drogie. Jedna taka czapka kosztuje kilka tysięcy funtów! To dlatego, że do jej wykonania potrzebna jest skóra dużego niedźwiedzia i sporo pracy rzemieślniczej.

Krytyka i kontrowersje

Używanie skór niedźwiedzi do produkcji czapek budzi wiele kontrowersji. Organizacje zajmujące się ochroną zwierząt od lat protestują przeciwko temu procederowi i domagają się zastąpienia naturalnych skór sztucznymi materiałami. Twierdzą, że zabijanie niedźwiedzi tylko po to, żeby zrobić z nich czapki, jest okrutne i niepotrzebne.

Armia brytyjska broni swojego stanowiska, argumentując, że skóry pochodzą z legalnych polowań i że nie ma obecnie równie dobrego materiału, który zapewniłby taki sam wygląd i trwałość czapki. Podkreślają również, że bearskin to symbol tradycji i historii brytyjskiej armii i że nie chcą z niego rezygnować.

Próbowano opracować sztuczne alternatywy, które wyglądałyby tak samo dobrze jak naturalne skóry niedźwiedzi, ale jak dotąd żadna z nich nie spełniła oczekiwań armii. Problem polega na tym, że sztuczne futra często są mniej odporne na warunki atmosferyczne i szybciej się niszczą.

Dyskusja na temat bearskin trwa nadal i prawdopodobnie jeszcze długo nie znajdzie jednoznacznego rozwiązania. Z jednej strony mamy tradycję i symbolikę, a z drugiej – prawa zwierząt i troskę o środowisko.

Podsumowując, wysoka futrzana czapka Gwardii Królewskiej, czyli bearskin, to nie tylko nakrycie głowy. To symbol historii, tradycji i dumy brytyjskiej armii. Choć jej produkcja budzi kontrowersje, nadal pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów brytyjskiej kultury. Kiedy następnym razem zobaczysz zdjęcie żołnierza w bearskin, będziesz już wiedział, skąd się wzięła ta czapka i co symbolizuje. Pamiętaj, że to część historii, która jest wciąż żywa.