Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika W Toruniu
Hej! Słyszeliście kiedyś o Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu? Nie? No to przygotujcie się na dawkę kreatywnej energii, bo to miejsce jest absolutnie magiczne! Wyobraźcie sobie: wchodzicie do budynku, a tam zamiast ciszy i nudnych korytarzy, atakuje Was eksplozja kolorów, dźwięków dłut uderzających w kamień i zapach farb olejnych. To jest dosłownie Disneyland dla dorosłych, tylko zamiast Myszki Miki macie tam rzeźby wyglądające jakby uciekły z Muzeum Narodowego i studentów, którzy malują portrety Waszego psa (za odpowiednią cenę, oczywiście!).
Co tam się właściwie dzieje?
No dobra, żarty na bok (tylko na chwilę!). Wydział Sztuk Pięknych to kuźnia talentów. To tutaj rodzą się przyszli artyści, graficy, konserwatorzy zabytków i projektanci. To miejsce, gdzie kreatywność wylewa się dosłownie wszystkimi porami. Studenci od rana do wieczora rzeźbią, malują, rysują, projektują i kombinują, jak przenieść swoje szalone pomysły na płótno, do przestrzeni publicznej, a nawet na… talerz (słyszałem plotki o artystycznych deserach!).
Od klasyki po nowoczesność
Nie myślcie sobie, że tam tylko bazgrzą po kartkach. Studenci poznają wszystkie techniki – od malarstwa olejnego, jak za dawnych mistrzów, po grafikę komputerową, animację i performance, który mógłby zawstydzić niejednego współczesnego artystę. Mają zajęcia z historii sztuki, anatomii (żeby portrety nie wychodziły im z trzema oczami!), a nawet z psychologii (bo żeby zrozumieć, co ktoś chciał przekazać w swoim dziele, trzeba wejść mu do głowy!). To jest prawdziwa szkoła życia, tylko w bardziej kolorowej i kreatywnej oprawie.
A co z wykładowcami? To prawdziwi guru sztuki, chodzące encyklopedie wiedzy o malarstwie, rzeźbie i… kawie (bo dobry artysta musi mieć dużo energii!). Są cierpliwi, pomocni i zawsze gotowi do dyskusji. Potrafią z kawałka gliny wydobyć arcydzieło i zmotywować każdego studenta, nawet tego, który uważa, że nie ma talentu. To są po prostu magicy!
Toruń - miasto inspiracji?
A lokalizacja? Toruń! Co tu dużo mówić, to jedno z najpiękniejszych miast w Polsce. Spacerując po Starym Mieście, trudno nie poczuć natchnienia. Gotyckie kamienice, wąskie uliczki, no i oczywiście pierniki – wszystko to tworzy niesamowity klimat, który sprzyja kreatywności. Studenci mają dosłownie na wyciągnięcie ręki źródło inspiracji, z którego mogą czerpać garściami.
"Sztuka to nie zawód, to sposób na życie." - słyszałem, że to ulubione powiedzenie jednego z profesorów.
I na koniec – wystawy! Studenci regularnie prezentują swoje prace w galeriach, a nawet na ulicach Torunia. Można zobaczyć, jak rozwija się ich talent, jak ewoluują ich pomysły i jak interpretują otaczający ich świat. To jest niesamowite doświadczenie i szansa, żeby zobaczyć przyszłość polskiej sztuki na własne oczy.
Podsumowując, Wydział Sztuk Pięknych UMK w Toruniu to miejsce, gdzie magia łączy się z ciężką pracą, talent z pasją, a historia z nowoczesnością. Jeśli kiedykolwiek będziecie w Toruniu, koniecznie tam zajrzyjcie! Może sami poczujecie artystyczną wenę i zaczniecie malować, rzeźbić, albo chociaż... piec pierniki w kształcie rzeźb! Kto wie?
