Wielokąt O Bokach Ma 35 Przekątnych

Wyobraź sobie, że jesteś na urodzinach swojej najlepszej przyjaciółki. Wszędzie unoszą się balony, jest tort (czekoladowy, oczywiście!), a dookoła siedzą wszyscy Twoi znajomi. Ale zaraz, zamiast w kółku, siedzicie... w wielokącie! Tak, dobrze słyszysz. W jakim wielokącie? No właśnie, w takim, który ma 35 przekątnych!
O co chodzi z tymi przekątnymi?
Pewnie myślisz: "Przekątne? Co to w ogóle jest i dlaczego mam się tym przejmować na urodzinach?". Spokojnie, już tłumaczę! Wyobraź sobie, że każdy z Twoich znajomych siedzących w tym dziwnym, wielokątnym kręgu, może podać rękę tylko osobie siedzącej obok. To są boki wielokąta. Ale gdyby mogli podać rękę KAŻDEMU innemu (poza sobą i sąsiadem), to te uściski dłoni, te "skróty" przez środek kręgu, to właśnie są przekątne. Takie tajne, superszybkie ścieżki komunikacji między uczestnikami imprezy!
A teraz pomyśl, ile takich "tajnych ścieżek" musiałoby być, żeby było ich aż 35? To już brzmi jak niezła sieć kontaktów, prawda? To tak, jakbyś miał 35 sposobów na szybkie przekazanie komuś ploteczki o nowej fryzurze! (Ale oczywiście, plotkowanie jest be, prawda? 😉)
Detektyw Wielokątny: Rozwiązujemy zagadkę
No dobra, ale jaki to w końcu wielokąt ma te 35 przekątnych? Czy to jakiś dziwny kosmita z Marsa? A może to tajny szyfr masonerii? Spokojnie, bez paniki! To po prostu... dziesięciokąt! Tak, dziesięciokąt ma dokładnie 35 przekątnych. Wyobraź sobie dziesięć osób siedzących przy stole, każdy może podać rękę (czyli narysować przekątną) do siedmiu innych osób (bo nie liczymy jego samego i dwóch sąsiadów). Robi się niezły bałagan z tymi rękami, prawda?
Dziesięciokąt to jak taki... bardzo wypasiony pięciokąt. Albo jak dwa połączone ze sobą kwadraty i trójkąt (no dobra, może trochę naciągam rzeczywistość, ale chodzi o to, żeby to sobie wyobrazić!). To figura, która aż prosi się o to, żeby w niej zorganizować jakieś szalone zawody w przeciąganiu liny. Albo... turniej w jedzeniu tortu na czas! Pomyśl tylko, ile osób mogłoby brać w tym udział!
"Geometria to nie tylko nudne wzory w książkach. To zabawa, kreatywność i... mnóstwo okazji do śmiechu!" - powiedział kiedyś sam Euklides, albo ktoś, kto bardzo chciał, żeby to Euklides powiedział. 😉
No więc następnym razem, kiedy usłyszysz o jakimś wielokącie, nie uciekaj w popłochu! Pomyśl o urodzinach, o tajnych ścieżkach komunikacji i o tym, jak fajnie byłoby zorganizować w nim epicki turniej w jedzeniu tortu. Geometria to naprawdę nie taka straszna sprawa, jak ją malują! A dziesięciokąt z 35 przekątnymi? To po prostu Twój nowy, geometryczny przyjaciel!







