W Jakim Dniu Tygodnia Się Urodziłeś

Hej! Zastanawialiście się kiedyś, czy dzień tygodnia, w którym przyszliście na świat, ma jakiś wpływ na Wasze życie? Ja tak! I mam na ten temat kilka... hmm... kontrowersyjnych przemyśleń. 😉

Poniedziałek? Nie, dziękuję.

No dobra, powiedzmy to sobie szczerze: urodzić się w poniedziałek? To brzmi jak wstęp do kiepskiego żartu. "Urodzony w poniedziałek, całe życie pod górkę!" Brzmi znajomo? Oczywiście, to tylko stereotyp, ale... no właśnie, ale. Czyżby poniedziałkowe dzieci miały od zawsze wbudowaną niechęć do wstawania z łóżka?

Wtorek i Środa – Szara strefa.

Wtorek i środa to takie dni... no, neutralne. Ani to początek tygodnia, ani jego upragniony koniec. Urodzeni we wtorek są pewnie super zorganizowani i praktyczni (muszą być, żeby ogarnąć ten cały wtorkowy chaos!), a środowe dzieci to prawdopodobnie urodzeni mediatorzy, zawsze dążący do zgody i kompromisu. Ale czy to nie brzmi... trochę nudno? Bez urazy, wtorkowe i środowe duszyczki! 😉

Czwartek – To już prawie weekend!

O! Czwartek! Czwartek to obietnica. Urodzeni w czwartek to z pewnością optymiści, widzący szklankę zawsze do połowy pełną (najlepiej prosecco!). Czwartek pachnie już piątkiem, więc czwartkowe dzieci mają w sobie ten vibe luzu i oczekiwania na dobrą zabawę.

Piątek – Impreza całą noc!

Piątek! Urodzić się w piątek? Bingo! To jak wygrać los na loterii. Dzieci piątkowe to urodzeni imprezowicze, dusze towarzystwa, osoby, które potrafią rozkręcić każdą zabawę. Serio, znam kilku piątkowych ludzi i... potwierdzam. Mają to w sobie! A może to tylko kwestia tego, że cały świat cieszy się, że jest piątek? 🤔

Weekendowe rozważania.

Sobota i niedziela to dni odpoczynku. I tutaj zaczyna się prawdziwa zabawa, bo... który dzień jest lepszy?

Sobota – Król relaksu.

Sobota to król relaksu. Urodzony w sobotę to z pewnością mistrz chilloutu, osoba, która potrafi docenić leniwe poranki z kawą i dobrą książką. Sobotnie dzieci to artyści życia, potrafiący czerpać radość z najmniejszych rzeczy. I to jest super! Ale... (zawsze jest jakieś "ale")... czy nie brakuje im czasem spontaniczności?

Niedziela – Pełna energii!

Niedziela! Mój faworyt. (Tak, przyznaję się, jestem niedzielnym dzieckiem). Uważam, że urodzić się w niedzielę to prawdziwe błogosławieństwo. Niedzielne dzieci są pełne energii, optymizmu i... mają to szczęście, że mogą jeszcze jeden dzień poleniuchować przed poniedziałkową rzeczywistością! (Sorry, poniedziałkowe dzieci! ❤️)

No dobra, wiem, że to wszystko to tylko zabawne spekulacje. Ale czy naprawdę nie czujecie, że coś w tym jest? Przyznajcie się, który dzień tygodnia rządzi Waszym życiem? 😉