Uzupełnij Zdania Informacjami O Sobie Użyj Czasu Present Perfect

No dobra, pogadajmy o mnie! A konkretnie, o tym, co *ja* tam ostatnio nawywijałem. Uzupełnimy zdania? No to lecimy. Oczywiście, używamy tego… no, present perfect. Brrr, sama nazwa brzmi groźnie.
Co ostatnio robiłem? Hmmm…
Zjadłem całą czekoladę. Tak, tę dużą. Nie, nie żałuję. Trochę tylko mi wstyd przed moim dietetykiem.
Oglądałem wszystkie odcinki nowego serialu w jeden weekend. I co z tego? Przecież muszę wiedzieć, o czym gadają ludzie w pracy! No dobra, po prostu nie mogłem się oderwać.
Zapomniałem o urodzinach… no dobra, nie powiem kogo. Ale wysłałem kwiaty! To się liczy, prawda?
Kupiłem kolejne niepotrzebne narzędzie. Będzie leżało w garażu obok dwudziestu innych. Ale przecież może się przydać!
Obiecałem sobie, że pójdę na siłownię. Ale… no, jeszcze nie poszedłem. Jutro na pewno!
Moje dziwne nawyki w present perfect
Wypiłem za dużo kawy. Znowu. To już chyba tradycja.
Zgubiłem skarpetkę. Znowu. Gdzie te skarpetki się podziewają?! To jakiś spisek pralek!
Przekląłem głośno, potykając się o kota. Przepraszam, Puszku! To było nieumyślne!
Próbowałem zrobić zdjęcie zachodzącego słońca, które wyszło… no, powiedzmy, że artystycznie. To znaczy, niewyraźnie.
Marzyłem o wakacjach na tropikalnej wyspie. Kto nie marzy, niech pierwszy rzuci kamieniem!
Unpopular opinions (w czasie present perfect)
Stwierdziłem, że pizza z ananasem jest całkiem smaczna. Wiem, wiem, herezja. Ale co poradzę, lubię ten słodko-słony smak!
Uważałem, że poniedziałek wcale nie jest taki straszny. No dobra, żartowałem. Jest straszny. Ale przynajmniej zbliża nas do weekendu!
Zdecydowałem, że lepiej pospać, niż iść na poranny jogging. Sen jest ważny! A jogging… no, można pobiegać po schodach do autobusu.
Doszedłem do wniosku, że sprzątanie jest przereklamowane. No dobra, przesadzam. Ale czasem po prostu wolę poczytać książkę.
Pomyślałem, że oglądanie głupich filmików w internecie to całkiem produktywny sposób spędzania czasu. Relaks też jest ważny! Prawda? No, powiedzcie, że tak!
Podsumowując…
Spędziłem ten dzień… jak każdy inny! Z drobnymi sukcesami i małymi porażkami. Ale najważniejsze, że przeżyłem go! A teraz idę zjeść coś słodkiego. Zasłużyłem!
A co *Ty* ostatnio nawywijałeś? Podziel się swoimi "grzechami"! Obiecuję, że nie będę oceniać… za bardzo.







