Urzad Gminy Trabki Wielkie Godziny Otwarcia

Dzień dobry, Trąbki Wielkie i okolice! Przyznaję się bez bicia, mam pewną obsesję. Nazywa się ona… Godziny otwarcia Urzędu Gminy. Tak, wiem. Brzmi nudno. Jak oglądanie schnącej farby. Ale czy naprawdę?

Posłuchajcie. Ile razy zdarzyło się wam, że musieliście załatwić coś ważnego w urzędzie? Dowód osobisty? Podatek? Zgłoszenie psa Reksia, że nauczył się aportować frisbee? (Okej, to może tylko ja…). I ile razy okazuje się, że godziny urzędowania są niczym tajemniczy kod Da Vinci? Niby są, ale jak je rozgryźć?

Kto wymyślił te godziny?

Pytam serio. Czy to sabotaż? Spisek kosmitów? A może sekretny test na cierpliwość, który musimy przejść, aby zasłużyć na status pełnoprawnego mieszkańca Gminy Trąbki Wielkie?

Nie zrozumcie mnie źle. Szanuję pracę urzędników. Naprawdę. Wyobrażam sobie, ile papierów muszą przerobić. Ile "dzień dobry" i "do widzenia" powiedzieć. Ale… No właśnie. Ale czy nie dałoby się tego zrobić trochę bardziej… przyjaźnie?

Unpopular Opinion Alert!

Moja (prawdopodobnie) kontrowersyjna opinia jest taka: Urzędy powinny być otwarte, kiedy ludzie mogą do nich przyjść! Szok! Niedowierzanie! Wiem, narażam się na lincz. Ale pomyślcie. Większość z nas pracuje w standardowych godzinach. A godziny Urzędu Gminy Trąbki Wielkie często przypominają… godziny pracy na etacie. Więc kiedy mamy tam dotrzeć? W magiczny sposób teleportować się w czasie?

Słyszę już chórek głosów: "To weź dzień wolny!" Genialne! Czyli za każdym razem, gdy potrzebuję podbić papierek albo złożyć wniosek, mam brać urlop? A kto mi za to zapłaci? Gmina Trąbki Wielkie? No właśnie…

Może rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dyżurów? Albo wydłużenie godzin otwarcia w jeden dzień w tygodniu? Coś, co sprawiłoby, że załatwianie spraw urzędowych nie byłoby tak stresujące jak loteria.

Oczywiście, internet. Cud techniki! Możemy wiele spraw załatwić online. Ale… no właśnie. Nie wszystko. Czasem trzeba osobiście. Spotkać się. Porozmawiać. I pokornie stanąć w kolejce.

Zastanawiam się, czy ktoś kiedyś zrobił badania na temat korelacji między godzinami otwarcia urzędów a poziomem stresu wśród mieszkańców. Podejrzewam, że wyniki byłyby… interesujące.

Więc apeluję. Do kogo trzeba. Do Urzędu Gminy Trąbki Wielkie. Do wszystkich, którzy mają na to wpływ. Rozważcie proszę, czy nie dałoby się zrobić czegoś, aby życie mieszkańca było odrobinę łatwiejsze. Żeby wizyta w urzędzie nie była synonimem straconego dnia. Żebyśmy mogli spokojnie zgłosić, że Reksio jednak woli aportować piłkę.

A tak na marginesie… Czy ktoś wie, czy Urząd Gminy Trąbki Wielkie jest otwarty w soboty? Pytam dla kolegi. Serio.