Streszczenie W Pustyni Iw Puszczy Test

No dobra, przyznaję się bez bicia! Kto z nas nie próbował skrócić sobie drogi przez mękę, zwaną kartkówką z W Pustyni i w Puszczy, korzystając z gotowego streszczenia? No ręka do góry! Nikt? No jasne, wszyscy uczciwi jak Staś Tarkowski! (Mrugnięcie okiem).
Ale serio, zrozummy się. Lektura to długa, przygody ekscytujące, ale czasami... no po prostu chcemy wiedzieć, CO TAM SIĘ DZIEJE, żeby zdać ten nieszczęsny test. I tutaj wkraczają one, całe na biało (albo w formacie .doc, zależy skąd pobieramy) - streszczenia. Takie małe, niepozorne wybawienie.
Pamiętam, jak sam próbowałem kiedyś napisać idealne streszczenie. To była katorga! Trzeba było wybrać, które małpy były bardziej istotne dla fabuły (a uwierzcie mi, małpy w tej książce to prawie główni bohaterowie!), a które sceny z Kali'm i Meą pominąć. Koszmar! Dlatego pełen podziwu jestem dla tych, którzy tworzą profesjonalne streszczenia. Oni chyba potrafią przewidzieć, o co nauczyciel zapyta na teście!
Co sprawdzają na teście z W Pustyni i w Puszczy?
No więc, o co nas tak naprawdę pytają? Zazwyczaj o podstawowe rzeczy. Kto kogo porwał, gdzie uciekali, z kim się zaprzyjaźnili (oprócz wspomnianych małp, oczywiście!). I tu właśnie streszczenie staje się naszym tajnym sprzymierzeńcem. Dzięki niemu, w razie kryzysu, możemy przypomnieć sobie, jak nazywał się pies Stasia (Saba, dla zapominalskich!), albo w jakich okolicznościach Nel nauczyła się mówić po arabsku (to już trzeba zajrzeć do książki, no!).
Ale uwaga! Nie dajcie się zwariować! Streszczenie ma być pomocą, a nie jedynym źródłem wiedzy. Bo wyobraźcie sobie taką sytuację: nauczyciel pyta Was o symbolikę wędrówki przez pustynię w kontekście dorastania bohaterów. I co wtedy? Streszczenie milczy. Zostajemy z niczym. A w głowie tylko szumi piasek…
Streszczenie a test: złote zasady
Oto kilka moich złotych zasad, jak mądrze korzystać ze streszczenia, żeby zdać test i nie wyjść na totalnego ignoranta:
- Przeczytanie streszczenia PRZED przeczytaniem lektury. Tak, wiem, brzmi to jak herezja. Ale wtedy, czytając książkę, będziemy zwracać uwagę na ważne szczegóły, które widzieliśmy w streszczeniu. Taki spoiler alert, tylko w dobrym celu!
- Wybranie DOBREGO streszczenia. Takiego, które nie pomija ważnych wątków i nie przekłamuje faktów. Bo jak streszczenie powie, że Staś uratował Nel przed hipopotamem, to już wiemy, że ktoś tu na lekcjach geografii przysypiał.
- Używanie streszczenia jako mapy, a nie GPS. Pamiętajmy, że najważniejsze jest własne czytanie i interpretacja. Streszczenie ma nam pomóc zorientować się w terenie, ale to my musimy przejść tę trasę sami!
No i na koniec najważniejsze: Uczcie się dobrze, bawcie się dobrze, ale nie traktujcie streszczenia jako jedynej deski ratunku!
Bo prawda jest taka, że W Pustyni i w Puszczy, mimo swojej objętości, to naprawdę fajna książka. I może, zamiast męczyć się ze streszczeniami, po prostu… dajcie jej szansę? Może się okazać, że Staś i Nel wciągną Was w swoją afrykańską przygodę bardziej, niż myślicie. A test? To tylko formalność! (Powiedziałem to z pełnym przekonaniem, prawda?)
Powodzenia na teście! I niech Saba będzie z Wami!





