Sprawozdanie Z Zajęć Korekcyjno Kompensacyjnych W Przedszkolu Przykład

Kochani Rodzice! Wyobraźcie sobie świat, w którym rysowanie to nie tylko bazgroły, a pisanie nie przypomina hieroglifów pisanych łapką przestraszonego chomika! To świat, do którego zmierzamy z naszymi pociechami na zajęciach… no właśnie, jakich? Sprawozdanie z zajęć korekcyjno-kompensacyjnych w przedszkolu – przykład!
Co tam się działo? Tajemnice przedszkolnej kuchni… wiedzy!
Pomyślcie o tym jak o tajnym laboratorium małego naukowca, tylko zamiast wybuchających probówek i szalonego śmiechu, mamy uśmiechnięte buzie i kolorowe kredki. Na przykład, w zeszłym tygodniu, zamiast nudnego powtarzania literek, urządziliśmy…literkowy bal! Każde dziecko miało przygotować przebranie na literkę, którą najbardziej lubi. Oczywiście, wygrała „A” jak Ananas, a „Z” jak Zorro (bo, umówmy się, kto nie lubi Zorro?). Przy okazji, mimochodem, literki weszły do główek jak do własnej kieszeni.
A pamiętacie, jak Zosia miała problem z rozróżnianiem lewej i prawej strony? No to wpadliśmy na genialny pomysł: "Misja Super-Prawy i Ultra-Lewy"! Dzieci zamieniły się w agentów specjalnych, których zadaniem było odnalezienie ukrytych skarbów… oczywiście, zgodnie z instrukcjami "skręć w prawo", "idź w lewo". Skarby, to były czekoladowe monety, więc motywacja była turbo-doładowana!
Ćwiczymy, bawimy i… nieświadomie się uczymy!
Kto powiedział, że ćwiczenia grafomotoryczne muszą być nudne? My wzięliśmy sobie do serca zasadę: „przez zabawę do wiedzy”. Zamiast żmudnego rysowania szlaczków, tworzyliśmy kosmiczne mapy skarbów. Każdy szlaczek to ścieżka do ukrytego skarbu (naklejki, oczywiście!). Dzieci były tak zaangażowane, że nawet nie zauważyły, że ćwiczą precyzję ruchów.
A co z dziećmi, które mają problem z koncentracją? No cóż, na to też mamy sposób! Odkryliśmy moc… dźwięków natury! Wyobraźcie sobie: szum morza, śpiew ptaków, szelest liści. Zamieniamy salę w magiczną krainę relaksu, a dzieci, wsłuchując się w dźwięki, układają puzzle, budują wieże z klocków, rysują... Po prostu się wyciszają i skupiają.
Czasami robimy sobie też dzień eksperymentów. Mieszamy kolory, sprawdzamy, co pływa, a co tonie, budujemy konstrukcje z patyczków i plasteliny. Przy okazji uczymy się logicznego myślenia, rozwiązywania problemów i… brudzimy się niemiłosiernie! (Ale to akurat bardzo lubimy!).
Pamiętajcie! Sprawozdanie z zajęć korekcyjno-kompensacyjnych to nie tylko suche fakty i liczby. To opowieść o tym, jak wspólnie pokonujemy trudności, rozwijamy talenty i budujemy pewność siebie naszych małych podopiecznych.
Wspólnie tworzymy magiczną przestrzeń rozwoju!
Najważniejsze jest, żeby dzieci czuły się bezpiecznie i akceptowane. Żeby wiedziały, że błędy to nie powód do wstydu, tylko szansa na naukę. Że każdy z nas jest inny i każdy ma swoje mocne strony. My, dorośli, jesteśmy po to, żeby im w tym wszystkim pomóc, wspierać i… dobrze się bawić!
Więc, drodzy Rodzice, jeśli usłyszycie od Waszego dziecka, że na zajęciach "robiliśmy magiczne eliksiry" albo "szukaliśmy zaginionego skarbu", nie martwcie się! To znaczy, że kolejna lekcja została przyjęta z entuzjazmem i na długo zapadła w pamięć. A o to przecież chodzi, prawda?
Do zobaczenia na kolejnych przygodach! I pamiętajcie – wspólna praca czyni cuda!







