Sprawdzian Z Polskiego Klasa 7 Dział 3

Ach, sprawdzian z polskiego w klasie 7... Dział 3! Już samo to brzmi jak obietnica przygody, prawda? No dobra, może nie przygody, ale na pewno wyzwania. I to takiego, po którym człowiek ma ochotę rzucić się na kanapę i przez godzinę gapić się w sufit.

Lektury, czyli kto to wszystko czytał?!

Serio, kto to wszystko czytał? No bo umówmy się, między TikTokiem a Fortnite, znalezienie czasu na dokładne przestudiowanie każdej lektury z działu 3 to wyczyn godny Herculesa. I to nie tego z bajki Disneya, ale tego z mitologii. On przynajmniej miał jakieś fajne potwory do pokonania, a my co mamy? Strony i strony tekstu!

Moja unpopular opinion? Streszczanie lektur powinno być dyscypliną olimpijską. Z taką konkurencją: "Przestreszcz "Pana Tadeusza" w 60 sekund. Start!". Złoto pewne.

Analiza wiersza? Misja niemożliwa.

Och, analiza wiersza. Analiza wiersza! To jest sztuka. Sztuka, której ja kompletnie nie rozumiem. Patrzę na ten wiersz, czytam go, i widzę... słowa. Ułożone w dziwnej kolejności. Czasami się rymują, czasami nie. I co ja mam z tym zrobić?

"Znajdź ukryte znaczenie! Odkryj głębię przekazu! Poczuj emocje poety!"

No dobra, czuję emocje. Frustrację. I lekki ból głowy. To się liczy?

Gramatyka – wróg publiczny numer jeden.

Gramatyka. Słowo, które potrafi wywołać dreszcze u niejednego ucznia. Konkretnie chodzi mi o te wszystkie przypadki, odmiany, rodzaje... Ja rozumiem, że to wszystko jest potrzebne, ale czy nie mogłoby być... prostsze? Serio?

Moim skromnym zdaniem, powinniśmy po prostu głosować, jakie zasady gramatyczne chcemy zachować. "Ok, nominativus - zostaje! Dativus - won! Kto za? Kto przeciw? Przegłosowane! Od teraz mówimy tylko w mianowniku!". Wyobrażacie sobie to?

I te wszystkie wyjątki! Wyjątki od reguł to jak takie małe, złośliwe potworki, które czekają tylko, żeby podłożyć nam nogę w najmniej spodziewanym momencie. "Aha, myślałeś, że wiesz? To teraz zapamiętaj ten wyjątek!". Dzięki, bardzo mi pomogłeś w przygotowaniu do sprawdzianu.

Co tak naprawdę mierzy ten sprawdzian?

Zastanawiam się, co tak naprawdę mierzy ten sprawdzian z polskiego? Czy on naprawdę sprawdza moją wiedzę o literaturze i języku polskim? A może sprawdza moją zdolność do zapamiętywania bezużytecznych faktów i regułek? I jak bardzo dobrze umiem stresować się w sytuacjach egzaminacyjnych?

Unpopular opinion: Powinniśmy mieć sprawdziany z kreatywności. Na przykład: "Napisz opowiadanie o kosmicznym ziemniaku, który ratuje świat przed inwazją wiewiórek". To byłoby coś!

A tak na poważnie... To wszystko (lektury, gramatyka, analiza wierszy) to w gruncie rzeczy fajna sprawa. Tylko może nie w takiej formie sprawdzianowej. Może kiedyś, po latach, docenię te wszystkie utwory literackie i zasady gramatyczne. Ale na razie cieszę się, że dział 3 jest za mną. Przynajmniej do następnego sprawdzianu...