Sprawdzian Z Polskiego Klasa 5 Dział 4

Pamiętacie Sprawdzian z Polskiego, Klasa 5, Dział 4? O rany, to były czasy! Myślę, że każdy, kto przez to przeszedł, ma jakieś wspomnienia. I nie mówię tu tylko o wkuwaniu regułek na ostatnią chwilę. Mówię o epickich zmaganiach z gramatyką, ortografią i… no właśnie, z czym jeszcze?
Prawdopodobnie kojarzycie, że w tym dziale często pojawiały się przymiotniki. Ojej, ileż razy musieliśmy dopasowywać je do rzeczowników! Jakby życie samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane! Ale spójrzmy na to z innej strony: dzięki temu teraz wiemy, że "czerwony samochód" brzmi lepiej niż "czerwone samochód". Małe zwycięstwo, a cieszy!
No i te rzeczowniki! Pewnie były jakieś zadania, gdzie trzeba było odmieniać je przez przypadki. Mianownik, dopełniacz, celownik, biernik, narzędnik, miejscownik, wołacz… Brrr! Sama myśl o tym przyprawia mnie o dreszcze. Ale hej, teraz możemy błysnąć wiedzą podczas rodzinnych obiadów, poprawiając wujka Staszka, który uparcie mówi "poszłem"! Bezcenne!
O, bohaterowie naszych lektur!
Oprócz gramatyki, nie zapominajmy o lekturach! W Dziale 4 na pewno znalazła się jakaś opowieść, która wbiła się nam w pamięć. Może to była historia o odważnym rycerzu, szalonej podróży albo psotnym kocie? Kto wie! Grunt, że dzięki tym historiom mogliśmy przenieść się w inny świat, oderwać od szkolnej rzeczywistości i… trochę ponudzić się na lekcji, czytając pod ławką.
A co z interpretacją wierszy? To dopiero była jazda bez trzymanki! Każdy wers miał milion znaczeń, a my musieliśmy wybrać to jedyne, poprawne, które spodoba się pani od polskiego. Pamiętam, jak kiedyś wymyśliłem taką interpretację, że sam autor byłby zdziwiony! Ale ważne, że dostałem dobrą ocenę!
Niezapomniane dyktanda!
Ach, dyktanda! To był prawdziwy test naszej odporności na stres! Słyszę jeszcze ten cichy szept: "Ż czy rz? U czy ó? H czy ch?". To była prawdziwa loteria! Ale pocieszam się, że nawet Mistrzowie Ortografii popełniają błędy. A jeśli nawet nie, to i tak uważam, że nie ma co się przejmować. Ważne, że umiemy pisać SMS-y bez błędów (prawie!).
No dobra, może trochę przesadzam. Sprawdzian z Polskiego, Klasa 5, Dział 4 nie był taki straszny. A może jednak był? Nieważne! Najważniejsze, że mamy go za sobą. Teraz możemy śmiać się z naszych szkolnych perypetii, wspominać zabawne sytuacje i… no dobra, może trochę tęsknić za tym beztroskim czasem.
Pamiętajcie, że najważniejsze to się nie poddawać i zawsze wierzyć w siebie! I nawet jeśli nie pamiętacie, czym się różni dopełniacz od biernika, to nic się nie stało! Ważne, że jesteście wspaniałymi ludźmi i robicie w życiu to, co kochacie! A jeśli kochacie pisać… to może warto wrócić do Działu 4 i odświeżyć sobie trochę wiedzę!
I pamiętajcie, "Praktyka czyni mistrza!".







