Rozkład Materiału Historia Klasa 6 Wsip

Czy tylko ja mam wrażenie, że Rozkład Materiału Historia Klasa 6 WSiP brzmi jak tytuł jakiegoś strasznego horroru? Serio, można by nakręcić film. Akcja: grupa dzieci zamknięta w klasie, a ich jedynym wrogiem... historia. A przynajmniej jej rozkład.
Epoka Kamienia Łupanego, czyli kiedyś to było!
No dobra, żarty na bok. Ale serio, czy ktoś pamięta jeszcze, co jadł na obiad w zeszły wtorek? A mamy pamiętać cały proces łupania krzemienia? I co z tego, że to było ważne? Przecież nikt z nas nie będzie krzemienie łupał! (Chyba że ktoś ma hobby, o którym nie wiem).
Piramidy – imponujące, ale nudne. Trochę.
I te piramidy. Wiadomo, imponujące. Robi wrażenie, że ludzie to zbudowali bez koparek. Ale czy naprawdę musimy wiedzieć, ilu niewolników zginęło podczas budowy? Nie prościej byłoby napisać: "Bardzo dużo"? No i ta mumifikacja... Brrr.
Stara Grecja: Bogowie, Heroizm i Demokracja (I Testy)
Potem wskakujemy do Starożytnej Grecji. Bogowie sobie skaczą po Olimpie, herosi walczą z potworami. Fajne legendy! Ale ten cały rozstrzał dat, nazwisk i bitew… To trochę tak, jakby ktoś wymyślił grę planszową z milionem zasad. Kto to spamięta?
Rzym – wielki, ale to już było
I Rzym. Ach, ten Rzym! Cezar, Koloseum, akwedukty. Imponujące. Tylko dlaczego musimy uczyć się o każdym cesarzu z osobna? Przecież i tak ich wszystkich pomylimy. A te wojny... No ile można o wojnach? Nie lepiej pogadać o tym, jak Rzymianie spędzali wolny czas? Może o gladiatorach na wakacjach?
Średniowiecze: Rycerze, Zamki i... Kolejna Powtórka?
Średniowiecze. Rycerze, zamki, turnieje. To już brzmi lepiej! Ale czy naprawdę musimy się uczyć o wszystkich królach i książętach? Przecież historia lubi się powtarzać. Nie prościej byłoby skupić się na tym, co naprawdę ważne? Na przykład, jak powstawały legendy o smokach?
Moja Unpopular Opinion: Trochę Skrócić!
Moja unpopular opinion: może by tak trochę skrócić ten cały Rozkład Materiału Historia Klasa 6 WSiP? Wybrać te najważniejsze wydarzenia, a resztę... potraktować jako ciekawostki? Wtedy może więcej osób polubiłoby historię. Bo przecież historia to fascynująca opowieść. Tylko trzeba ją umieć opowiedzieć.
Może ktoś z WSiP to przeczyta? Kto wie... może doczekamy się lżejszego, bardziej przyjaznego rozkładu historii. Takiego, który nie będzie straszył dzieci bardziej niż potwory spod łóżka.
A tak serio: czy ktoś pamięta datę bitwy pod Grunwaldem? No właśnie...



