Przedstaw W Postaci Wykresu Slupkowego

Wszyscy je znamy. Te staromodne, nudne, ale... no właśnie. Wykresy słupkowe. Serio, kiedy ostatnio naprawdę *cieszyłeś się* widząc jeden? Ja? Prawdopodobnie nigdy.

Moja (być może) kontrowersyjna opinia: Wykresy słupkowe to... takie sobie.

Posłuchajcie. Rozumiem. Chodzi o przedstawienie danych. Wizualizacja. Itd. Ale czy naprawdę muszą być *aż tak* banalne? Czy jedynym kolorem, jaki znają korporacje, to odcienie szarości i pastelowego błękitu? No błagam!

Kto w ogóle wymyślił wykresy słupkowe?

Podejrzewam, że jakiś księgowy. Albo statystyk. Albo ktoś, kto uwielbia tabele w Excelu. Nie mam nic do księgowych (ok, może troszeczkę), ale umówmy się – kreatywność to nie jest słowo, które od razu przychodzi na myśl. Bez urazy! (Serio!).

A może to był jakiś *tajny spisek* producentów papieru milimetrowego? Pomyślcie o tym! Papier milimetrowy. Wykresy słupkowe. Połączenie oczywiste! A może to wszystko wina... Karola Darwina? Nie, czekaj, to nie tak... Chociaż... hm...

"Przedstaw W Postaci Wykresu Slupkowego" - Koszmar szkolnych lat.

Pamiętacie te zadania domowe? "Przedstaw w postaci wykresu słupkowego liczbę zjedzonych jabłek przez twoją rodzinę w ostatnim tygodniu." Albo "Stwórz wykres słupkowy prezentujący ulubione kolory twojej klasy." Nuda! Tortura! Powód, dla którego nienawidziłem matematyki (no dobra, jeden z wielu powodów...).

I potem, na sprawdzianie, trzeba było idealnie narysować te słupki. Jeden milimetr za wysoko i... klapa! Źle oznaczona oś X i Y i... koszmar! To wszystko było tak stresujące! A czy ktoś kiedykolwiek w dorosłym życiu rysował wykres słupkowy ołówkiem na kartce? No właśnie!

A te programy, które generują wykresy słupkowe? Wyglądają tak... korporacyjnie. Tak sztywno. Gdzie tu zabawa? Gdzie radość z wizualizacji danych? Przecież można to zrobić fajniej! (Tak mi się wydaje...).

Czy wykresy słupkowe mogą być... fajne?

No dobra, może przesadzam. Może wykres słupkowy ma swoje zastosowanie. Może czasami *naprawdę* jest najprostszym sposobem na przedstawienie danych. Może... No dobra, niech im będzie. Ale i tak uważam, że potrzebują poważnego liftingu!

Dajmy na to: wykres słupkowy z animowanymi słupkami? Albo wykres słupkowy, w którym słupki są wykonane z... pizzy? (Ok, może nie pizzy, ale coś równie absurdalnego!). Albo wykres słupkowy, który interaktywnie reaguje na ruch myszki? Potencjał jest! Tylko trzeba go wykorzystać!

Może to my, odbiorcy danych, powinniśmy być bardziej wymagający? Może powinniśmy powiedzieć "DOŚĆ!" nudnym wykresom słupkowym i zażądać czegoś... bardziej ekscytującego?

Wiem, wiem. To trochę jak narzekanie na pogodę. Niby nic się nie zmieni, ale przynajmniej można sobie poużalać. No i może ktoś (kto wie?) zainspiruje się i stworzy *rewolucyjny* wykres słupkowy, który zmieni moje zdanie. Na to liczę!

A do tego czasu? Będę dalej patrzył na te nudne słupki i marzył o... pizzy.