histats.com

Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć


Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć

Makbet, bohater szekspirowskiej tragedii, to postać niezwykle złożona i dynamiczna. Jego los, naznaczony ambicją, żądzą władzy i ostatecznie – poczuciem beznadziei, prowadzi go przez szereg moralnych upadków, aż do tragicznego finału. Wbrew pozorom, sam finał, czyli śmierć Makbeta, nie jest jedynie karą za jego zbrodnie, ale staje się wręcz upragnionym wybawieniem. Przeczuwając nieuchronny koniec, Makbet, paradoksalnie, pragnie zginąć, choć wciąż stawia rozpaczliwy opór. Dlaczego tak się dzieje? Przyjrzyjmy się temu zagadnieniu głębiej.

Upadek Moralny i Poczucie Beznadziei

Od momentu, gdy wiedźmy przepowiedziały mu królewską przyszłość, Makbet staje się więźniem własnych ambicji. Zabójstwo króla Duncana otwiera przed nim drogę do tronu, ale jednocześnie zatruwa jego duszę. Początkowe wyrzuty sumienia szybko ustępują miejsca paranoi i okrucieństwu. Makbet, dążąc do utrzymania władzy, dopuszcza się kolejnych zbrodni: morduje Banka, próbuje zgładzić Fleance'a, a także rozkazuje wymordować rodzinę Makdufa. Każdy kolejny akt przemocy pogłębia jego upadek moralny i oddala go od człowieczeństwa.

Wraz z narastającą liczbą zbrodni, Makbet traci spokój ducha. Dręczą go koszmary, halucynacje i poczucie osaczenia. Wizja ducha Banka podczas uczty jest tego doskonałym przykładem. Im bardziej Makbet zagłębia się w okrucieństwie, tym bardziej odczuwa pustkę i bezsens. Zdaje sobie sprawę, że jego życie stało się pasmem niekończących się intryg i mordów, pozbawionych jakiegokolwiek sensu.

W słynnym monologu po śmierci Lady Makbet, Makbet wyraża swoje głębokie poczucie beznadziei: "Życie jest tylko cieniem ruchomym, nędznym aktorem, który przez godzinę puszy się i miota na scenie, a potem znika; to opowieść idioty, pełna wrzasku i furii, nic nie znacząca." Te słowa świadczą o tym, że Makbet utracił wszelką nadzieję na odkupienie i sens istnienia. Królestwo, o które tak zawzięcie walczył, okazuje się być nic niewarte, a jego życie - bezcelowe.

Przepowiednie Wiedźm i Poczucie Fałszywego Bezpieczeństwa

Choć Makbet czuje się beznadziejnie, wciąż trzyma się kurczowo władzy. Daje mu to siłę i poczucie (choć złudne) bezpieczeństwa. Opiera się na przepowiedniach wiedźm, które zapewniają go, że nie zostanie pokonany, dopóki las Birnam nie podejdzie pod zamek Dunsinane i dopóki nie zabije go człowiek, którego nie urodziła kobieta. Makbet interpretuje te przepowiednie dosłownie, co daje mu fałszywe poczucie nietykalności. Uważa, że jest niepokonany i nikt nie może mu zagrozić.

To właśnie owo fałszywe poczucie bezpieczeństwa sprawia, że Makbet wciąż stawia opór, nawet gdy widzi, że wszystko się wali. Walczy zaciekle, wierząc, że przepowiednie go ochronią. Jest to jednak desperacka walka człowieka, który wie, że jego los jest przesądzony, ale nie chce się z tym pogodzić.

Chęć Odkupienia i Śmierć z Godnością

Pomimo upadku moralnego i poczucia beznadziei, w Makbecie wciąż tli się iskierka człowieczeństwa. W ostatnich scenach tragedii widać, że Makbet pragnie choć w pewnym stopniu odzyskać swoją godność. Kiedy dowiaduje się, że las Birnam rzeczywiście podchodzi pod Dunsinane, a Makduf został wydobyty z łona matki przedwcześnie, Makbet zdaje sobie sprawę, że przepowiednie wiedźm okazały się być podstępem. Wie, że jego koniec jest bliski.

W tym momencie Makbet mógłby poddać się i błagać o litość. Jednak wybiera inną drogę. Postanawia walczyć do końca, nie po to, by wygrać, ale po to, by umrzeć z godnością. Nie chce być upokorzony, ani wystawiony na pośmiewisko. Chce, aby jego śmierć była aktem odwagi i determinacji, a nie tchórzostwa i poddania.

"Nie oddam życia bez walki" - zdaje się mówić Makbet, stając do pojedynku z Makdufem. Wie, że przegra, ale chce umrzeć jako wojownik, a nie jako tyran. Ta chęć zachowania godności w obliczu śmierci świadczy o tym, że nawet w najbardziej zdeprawowanym człowieku może tlić się pragnienie odkupienia.

Paradoksalnie, śmierć staje się dla Makbeta wybawieniem. Uwalnia go od ciężaru zbrodni, od poczucia beznadziei i od koszmarów, które go dręczyły. Umierając, Makbet odzyskuje, choć w minimalnym stopniu, swoje człowieczeństwo. Jego śmierć jest tragiczna, ale jednocześnie oczyszczająca.

Konkluzja

Makbet, przeczuwając koniec swego losu, pragnie zginąć, ponieważ jego życie stało się pasmem niekończących się zbrodni i cierpienia. Poczucie beznadziei i utrata sensu istnienia sprawiają, że śmierć staje się dla niego jedynym wybawieniem. Chociaż wciąż stawia opór, napędzany fałszywym poczuciem bezpieczeństwa, ostatecznie pragnie umrzeć z godnością, zachowując resztki człowieczeństwa. Tragiczna historia Makbeta jest przestrogą przed zgubnymi skutkami ambicji, żądzy władzy i braku moralnych hamulców. Ukazuje, że droga do władzy okupiona zbrodnią prowadzi jedynie do upadku moralnego i ostatecznego zatracenia. Śmierć Makbeta, choć tragiczna, staje się symbolicznym oczyszczeniem i wybawieniem od męki, którą sam sobie zgotował. Jego historia pozostaje ważnym przypomnieniem o kruchości ludzkiej natury i konsekwencjach wyborów, których dokonujemy.

Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć "MAKBET" W. SZEKSPIRA - Test
Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć "MAKBET" W. SZEKSPIRA - Test
Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć Jaki obraz ludzkiego losu kreuje literatura? Omów zagadnienie na
Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć Koniec mnie - Kyle Idleman E-book - Szaron
Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć Koniec wiary – Sam Harris
Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć Pięć kręgów imperium. Długi koniec Rosji | Kolegium Europy Wschodniej
Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć Żył i tworzył szybko, jakby przeczuwając krótkość swego życia. Maurycy
Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć Requiem - 35mm.online
Przeczuwając Koniec Swego Losu Makbet Pragnie Zginąć Jak literatura antyczna przedstawia tragizm ludzkiego losu? Omów

Podobne artykuły, które mogą Cię zainteresować