Pokemon Gwiazdy Ligi Sinnoh Odcinek 29

Okay, posłuchajcie! Muszę to z siebie wyrzucić. Pokemon Gwiazdy Ligi Sinnoh Odcinek 29... mam kilka przemyśleń. I wiem, wiem, pewnie wywołam burzę, ale... no cóż, jedziemy z tym koksem!
Co tam się właściwie działo?
Pamiętacie ten odcinek? Serio, pamiętacie? Bo ja po latach to tak mgliście. Wiem, że Ash i ekipa byli gdzieś w Sinnoh, pewnie w drodze do jakiejś sali. I pewnie walczyli z jakimś Pokemem. Zgadłem?
Swoją drogą, ile sal treningowych ma region Sinnoh? Mam wrażenie, że oni tak wędrowali i wędrowali... i wędrowali. Jak w "Władcy Pierścieni", tylko z Pikachu zamiast Froda. Może to unpopular opinion, ale te podróże czasem się dłużyły.
Czy to ja jeden tak mam?
Czy tylko ja uważam, że niektóre odcinki Pokemon Gwiazdy Ligi Sinnoh były trochę... wypełniaczami? Wiem, wiem, muszą pokazać różne Pokemony i dać Ashowi szansę na trening. Ale czasem miałem wrażenie, że oglądam reklamę Pokemonowej encyklopedii.
No dobra, nie bijcie. Były też super momenty! Tylko... ten konkretny odcinek? Może mi umknęło arcydzieło. Może powinienem go obejrzeć jeszcze raz. Może.
Dawn i jej... fryzura.
Muszę to powiedzieć. Dawn miała w Sinnoh kilka... intrygujących wyborów fryzjerskich. Nie żebym się czepiał! Ale ten jeden odcinek... sama wiecie, o który chodzi. Trochę to wyglądało jak gniazdo Pidgeotto.
"Moda to moda," - jak to mówią. Ale czasem mam wrażenie, że nawet Pokemonom trudno było ukryć uśmiech politowania.
Brock, nasz niezawodny… cośtam.
A Brock? Brock zawsze był. Gotował. Zakochiwał się. Był niezawodny. Tylko... czy ktoś pamięta cokolwiek konkretnego z jego udziałem w tym odcinku? Bo ja pamiętam tylko jego niekończące się podrywy. Chłopie, odpocznij!
Serio, Brock potrzebował porządnego odpoczynku. Może wakacji na Alasce? Gdzie nie ma ludzi? Tylko niedźwiedzie i Pokemony? Brzmi jak plan!
Końcowe przemyślenia.
Wiem, że krytykuję Odcinek 29. Ale prawdę mówiąc, kocham Pokemony. Kochałem je jako dziecko i kocham je teraz. Nawet jeśli niektóre odcinki są... mniej wciągające niż inne. A może to tylko moja pamięć szwankuje.
Może to nostalgia każe mi patrzeć na to wszystko z przymrużeniem oka. A może po prostu jestem zrzędliwym fanem Pokemonów. Jedno jest pewne – chętnie usłyszę Wasze zdanie! Co myślicie o tym odcinku? Czy ja mam rację, czy powinienem iść do kąta za herezje?







