Opracowanie Lektury Kamienie Na Szaniec
No dobra, przyznaj się – kto z nas nie pamięta nerwowych nocy przed sprawdzianem z Kamieni na Szaniec? Albo chociaż tego delikatnego dreszczyku, kiedy pani od polskiego wspominała o tym „nieuchronnym” opracowaniu? Spokojnie, jesteśmy w tym razem! I mam dla ciebie super wiadomość: to wcale nie musi być takie straszne! Ba! Może być całkiem... fajne? No, prawie fajne. Przynajmniej mniej bolesne!
Zacznijmy od początku… Czyli od czego w ogóle zacząć to opracowanie?
Wyobraź sobie, że twoje opracowanie to… pizza! Tak, pizza! Podstawa to streszczenie – czyli sos pomidorowy. Musisz krótko i zwięźle opowiedzieć, o co chodziło z tym Rudym, Alkiem i Zośką. Bez wdawania się w zbędne szczegóły, bo nikt nie ma czasu czytać twojej sagi rodzinnej w sosie historycznym. Pamiętaj, krótko i na temat – sos ma tylko podkreślać smak, a nie go przytłaczać!
Bohaterowie – czyli te wszystkie dodatki, które lubimy najbardziej!
Tutaj możesz poszaleć! Aleksy Dawidowski – Alek, Jan Bytnar – Rudy i Tadeusz Zawadzki – Zośka. Każdy z nich to inny smak, prawda? Jeden odważny i porywczy (Alek), drugi inteligenty i wytrwały (Rudy), a trzeci… No, Zośka był po prostu super zorganizowany! Opisz ich, tak jak opisujesz swoje ulubione składniki na pizzy. Co ich wyróżniało? Co sprawiało, że byli tak… bohaterscy? Pamiętaj, nie musisz ich idealizować. Bohaterowie też mają swoje wady! (Chociaż w Kamieniach na Szaniec to trochę trudne… ale próbuj!).
Plan akcji – czyli salami, pieczarki i inne pyszności!
Co się działo w tej książce? Akcje sabotażowe, dywersyjne… Brzmi poważnie, ale spróbuj to opisać swoimi słowami. Zamień podpalanie niemieckich ciężarówek na podpalanie… no dobra, na podpalanie niczego nie zamieniaj! Ale postaraj się zrozumieć, dlaczego to robili. Jakie były ich motywacje? Czy naprawdę wierzyli w to, co robią? Pamiętaj, nie oceniaj ich! Po prostu opowiedz o ich przygodach. A wierz mi, mieli ich sporo!
Teraz najważniejsze – czyli jak zjeść tę pizzę, żeby się nie ubrudzić!
Opracowanie lektury to nie tylko sucha wiedza. To też twoja opinia! Co ci się podobało w tej książce? A co cię wkurzało? Czy uważasz, że Aleksander Kamiński napisał dobrą książkę? Czy wierzycie w ten cały patriotyzm? Możesz się z tym zgadzać lub nie – ważne, żebyś umiał to uzasadnić. Pamiętaj, nie ma głupich opinii! (No dobra, prawie nie ma…). Ważne, żebyś myślał krytycznie i potrafił wyrazić swoje zdanie.
„(…) a przecież nie o to chodzi, by pamiętać wszystko, ale by nie zapomnieć o tym, co najważniejsze.” – Cytat, który zawsze warto wrzucić do opracowania. Bo przecież nie chodzi o to, żeby wkuć na pamięć całą książkę. Chodzi o to, żeby zrozumieć jej przesłanie.
I na koniec – nie stresuj się! Pamiętaj, że pani od polskiego też kiedyś pisała opracowania z Kamieni na Szaniec! (Prawdopodobnie też nie była z tego zachwycona…). Więc weź głęboki oddech, zrób sobie herbatę, włącz ulubioną muzykę i… do dzieła! Zobaczysz, że to nie takie straszne, jak się wydaje! A może nawet… (cicho, nie mów nikomu)… może nawet ci się spodoba!
Pamiętaj!
Kluczem do sukcesu jest dystans i odrobina humoru. Traktuj to jako zabawę, a nie jako karę. W końcu Kamienie na Szaniec to kawał historii. I to historii, która naprawdę się wydarzyła!



