Nocne Polucje U Dorosłego Mężczyzny

Hej! Słyszeliście kiedyś o nocnych polucjach u dorosłych mężczyzn? No właśnie! Temat niby wstydliwy, a tak naprawdę… całkiem fascynujący. Przyznajcie sami, brzmi trochę jak z filmu komediowego, prawda?
Wyobraźcie sobie: śpicie sobie smacznie, marzycie o niebieskich migdałach (albo o czymś bardziej pikantnym!), a tu nagle… niespodzianka! Budzicie się i czujecie się trochę jak superbohater po udanej misji. Tyle, że zamiast uratowanego świata, macie… no cóż, sami wiecie co.
Co w tym takiego zabawnego?
Ok, może „zabawne” to nie do końca odpowiednie słowo. Ale pomyślcie o tym tak: to taki naturalny, biologiczny żart organizmu. Wasze ciało po prostu wie, co robi. To taka spontaniczna impreza solo, zorganizowana bez waszej wiedzy i zgody. Można powiedzieć, że to trochę jak mieć tajemniczego fana, który robi wam niespodzianki w nocy. Tylko zamiast kwiatów, zostawia… no, wiecie.
Czemu to takie "specjalne"?
Po pierwsze, to dowód na to, że wasz organizm działa jak szwajcarski zegarek. Wszystko tam hula, testosteron szaleje, a produkcja idzie pełną parą. To taki osobisty certyfikat męskości! Po drugie, to po prostu… doświadczenie. Trochę jak pierwszy pocałunek, pierwsza jazda samochodem, czy pierwsza próba ugotowania skomplikowanego dania. Zostawia ślad w pamięci. (I na pościeli, oczywiście.)
Pamiętacie te wszystkie żarty o nastolatkach chowających pościel? No to teraz wy możecie się poczuć jak zbuntowany licealista, tylko z większą ilością siwych włosów. A tak serio, to pokazuje, że ciało, niezależnie od wieku, ma swoje potrzeby i sposoby na radzenie sobie z nimi. To fascynujące!
A ileż to materiału na dowcipy! Wyobraźcie sobie rozmowę z kumplem: “Stary, wiesz co mi się wczoraj przyśniło? A potem… no, wiesz. Akcja jak w filmie akcji, tylko w moim łóżku.” Gwarantuję, że będziecie mieli ubaw po pachy!
Podejście z przymrużeniem oka
Ważne jest, żeby do tego podejść z humorem. Nie traktujcie tego jak problemu, bo to po prostu naturalna rzecz. To tak jakby wstydzić się kichania. To, że się zdarza, nie oznacza, że jesteście dziwni albo że coś z wami nie tak. To po prostu część bycia mężczyzną.
A teraz wyobraźcie sobie, że Zygmunt Freud pisałby o tym w swoich książkach. Ileż to interpretacji i analiz można by wymyślić! To po prostu skarbnica wiedzy o ludzkiej psychice… i fizjologii, oczywiście.
Dlatego przestańcie się wstydzić i zacznijcie się tym bawić. Opowiedzcie o tym znajomym, pośmiejcie się z tego, a przede wszystkim… zaakceptujcie to. To część was, a akceptacja siebie to pierwszy krok do szczęścia. No i do czystej pościeli, oczywiście.
Tak więc, następnym razem, gdy obudzicie się z taką "niespodzianką", nie panikujcie. Po prostu uśmiechnijcie się pod nosem i pomyślcie: "No proszę, mój organizm znowu dał czadu!". To w końcu powód do dumy, prawda? A jeśli czujecie, że to się dzieje zbyt często, albo że coś was niepokoi, zawsze warto skonsultować się z lekarzem. Ale pamiętajcie, przede wszystkim – luz i uśmiech!



