Napisz Ogłoszenie O Zgubionym Piórniku
Zaginął Piórnik! Kryminalna Zagadka w Szkolnych Murach
Słyszeliście o najnowszym kryminale, który rozegrał się w naszej szkole? Nie, nie chodzi o skradziony rower ani o tajemniczo znikające kanapki z szynką. Mowa o zaginionym piórniku! Ale to nie byle jaki piórnik… to piórnik pełen historii, wspomnień i, co najważniejsze, ukochanych długopisów.
Kto widział mojego Zygmunta?
Właścicielką zaginionego skarbu jest Ania Kowalska, uczennica klasy 5b. Ania jest znana w szkole jako mistrzyni rysowania kotów (jej zeszyty są pełne futrzanych przyjaciół) i posiadaczka piórnika, któremu nadała imię… Zygmunt! Tak, dobrze czytacie. Zygmunt to nie tylko piórnik. To wierny towarzysz w szkolnej dżungli.
„Zygmunt jest ze mną od drugiej klasy,” opowiada Ania. „Dostałam go od babci na urodziny. Ma takie śmieszne uszy i w środku zawsze pachnie gumką do mazania. Bez niego czuję się jak bez ręki!”
Ostatni raz widziano Zygmunta na lekcji matematyki, gdzie dzielnie wspierał Anię w zmaganiach z ułamkami. Po przerwie, niczym cień, rozpłynął się w powietrzu.
Podejrzani? Każdy z długopisem!
Policja… to znaczy, dyrekcja szkoły, rozpoczęła śledztwo. Przesłuchano świadków. Podejrzenia padają na wszystkich, którzy w pobliżu Zygmunta się kręcili. Mówi się o zazdrości ze strony piórnika Kasi, który notorycznie narzekał na brak miejsca. Pojawiły się plotki o spisku długopisów, które miały dość ścisku wewnątrz Zygmunta. A może to sprawka szkolnego woźnego, który poluje na zagubione przedmioty?
„To straszne! Podejrzewam, że ktoś ukradł Zygmunta, żeby używać moich ulubionych kredek!” – płacze Ania.
Apel do wszystkich detektywów!
Drodzy Czytelnicy, zwracamy się do Was z apelem! Jeśli widzieliście gdzieś piórnik o imieniu Zygmunt, piórnik z uszami i charakterystycznym zapachem gumki do mazania, piórnik, który wygląda jakby przeżył niejedną szkolną bitwę – prosimy o kontakt!
Zygmunt jest cały granatowy. Posiada lekkie zadrapania na prawym boku – to pamiątka po bliskim spotkaniu z temperówką. Wewnątrz może znajdować się: gumka do mazania w kształcie misia, temperówka z pojemniczkiem, linijka w serduszka, zestaw kredek Bambino (niekompletny!) i, co najważniejsze, ulubiony długopis Ani – ten, którym rysuje koty!
Dla znalazcy przewidziana nagroda – uścisk Ani i dożywotnia wdzięczność! A może nawet portret narysowany przez samą mistrzynię! Nie pozwólmy, by Zygmunt dłużej tułał się samotnie po szkolnych korytarzach. Pomóżmy Ani odzyskać jej ukochanego przyjaciela!
A tak serio, jeśli go znajdziecie, oddajcie do sekretariatu! Ania naprawdę tęskni! Pamiętajcie, Zygmunt to coś więcej niż piórnik. To symbol przyjaźni, beztroski i szkolnych przygód.
P.S.
Kto wie, może Zygmunt ma swoje własne przygody? Może zwiedza teraz bibliotekę, rozmawia z globusem, a może nawet uczy się w laboratorium chemicznym, jak mieszać kolory? Jedno jest pewne – Zygmunt zasługuje na to, by wrócić do Ani!
