Napisz Krótki Zabawny Utwór Któremu Nadasz Tytuł Na Brak Internetu

Dobrze, zaczynamy! Wyobraź sobie, że siadasz wygodnie, żeby obejrzeć ulubiony serial. Masz popcorn, napój, światło przygaszone… i nagle BUM! Internet znika. Co robisz? Nie panikuj!

Krótki, zabawny utwór o braku Internetu:

Scena 1:

(Narrator, tonem dramatycznym): Ach, dzień jak co dzień. Słońce świeci (chyba, że jest pochmurno), ptaszki śpiewają (o ile mieszkasz gdzieś, gdzie są ptaszki), a ty… ty siadasz przed swoim ukochanym komputerem.

(Wchodzi Zosia, lat około 25, w dresie i z rozczochranymi włosami. W ręku trzyma kubek z resztką kawy.)

Zosia: No dobra, Netflix, dawaj ten nowy odcinek! (Klika myszką z entuzjazmem.)

(Na ekranie pojawia się kręcące się kółeczko. Zosia czeka chwilę, potem zaczyna stukać palcami w biurko.)

Zosia: No co jest? Ładuj się! Nie mam całego dnia! (Mówi to bardziej do komputera niż do siebie.)

(Kółeczko kręci się dalej. Zosia zaczyna wyglądać na zaniepokojoną.)

Zosia: Halo? Internet? Jesteś tam? To ja, Zosia! Pamiętasz? Oglądaliśmy razem śmieszne kotki!

(Na ekranie pojawia się komunikat: "Brak połączenia z Internetem.")

Zosia: (Patrzy na ekran z niedowierzaniem.) Co?! Niemożliwe! To musi być jakiś żart! Przecież przed chwilą… (Próbuje odświeżyć stronę.) …nic! Totalna katastrofa!

Scena 2:

(Zosia wstaje i zaczyna nerwowo chodzić po pokoju.)

Zosia: Dobra, spokój, Zosiu, spokój. Może to tylko chwilowe. Może za chwilę wróci. (Sprawdza telefon.) O, cholera! Na telefonie też nie ma! Koniec świata!

(Podbiega do okna i wygląda na zewnątrz. Zauważa sąsiada, pana Staszka, który podlewa kwiatki.)

Zosia: Panie Staszku! Panie Staszku! Ma pan Internet?!

Pan Staszek: (Odwraca się, patrzy na Zosię znad okularów.) A co, telewizja przestała działać?

Zosia: Nie, panie Staszku, to poważna sprawa! Internet nie działa!

Pan Staszek: (Wzrusza ramionami.) A to pech. Za moich czasów to ludzie bez Internetu żyli i jakoś dawali radę. Książki czytali, na przykład.

Zosia: (Wzdycha.) Książki… Tak, pamiętam te czasy… (Mruczy pod nosem.) Tylko co ja teraz zrobię bez memów?

(Zosia wraca do mieszkania, załamana.)

Scena 3:

(Zosia siedzi na kanapie, patrzy tępo w sufit. Nagle coś jej przychodzi do głowy.)

Zosia: Czekaj! A może… gry! Mam przecież te stare gry na komputerze! Sapera! Pasjansa! To jest to!

(Zaczyna grać w Sapera. Po pięciu minutach wygląda na znudzoną.)

Zosia: Dobra, Saper to jednak nie to samo co maraton serialowy. (Wstaje i otwiera szafę.) Co by tu… Aha! Książka! Pan Staszek miał rację!

(Wyciąga z szafy zakurzoną książkę. Odkurza ją i zaczyna czytać. Po chwili zasypia z książką na twarzy.)

Scena 4:

(Nagle, słychać charakterystyczny dźwięk – powiadomienie z telefonu. Zosia budzi się.)

Zosia: Co?! Internet wrócił?! Ale super! (Sprawdza telefon. Internet działa.) Hura!

(Rzuca książkę na bok i biegnie do komputera. Włącza Netflix.)

Zosia: No dobra, serialu, czekaj na mnie! Już lecę!

(Na ekranie pojawia się komunikat: "Czy na pewno chcesz kontynuować oglądanie? Ostatni raz oglądałeś 2 minuty i 37 sekund temu.")

Zosia: (Wzdycha.) Oczywiście, że chcę!

(Zaczyna oglądać serial. Po chwili zasypia przed komputerem.)

(Narrator, tonem ironicznym): I tak oto, Zosia pokonała brak Internetu… na chwilę. Do następnej awarii. Kurtyna!

Alternatywne Rozwiązania

Oczywiście, brak Internetu to nie koniec świata! Można pójść na spacer, pograć w planszówki z rodziną (o ile masz rodzinę i planszówki), nauczyć się żonglować (ostrzegam, bałagan gwarantowany!), albo po prostu… porozmawiać z kimś! Szok, prawda?

Rzeczy do zrobienia bez Internetu

• Przeczytać książkę: To klasyk! Wybierz coś, co od dawna chciałeś przeczytać, albo odkryj nowego autora.
• Posprzątać: Tak, wiem, to brzmi okropnie, ale pomyśl, jak miło będzie w czystym mieszkaniu.
• Pograć w planszówki: To świetna zabawa dla całej rodziny (albo dla samego siebie, jeśli lubisz grać w pasjansa).
• Napisać list: Kiedy ostatnio napisałeś list? To miły gest, który na pewno ucieszy odbiorcę.
• Nauczyć się czegoś nowego: Możesz spróbować nauczyć się nowego języka, grać na instrumencie, albo gotować nowe potrawy.
• Wyjść na spacer: Świeże powietrze dobrze robi na głowę!
• Porozmawiać z kimś: Tak, wiem, to brzmi dziwnie, ale spróbuj! Może odkryjesz coś nowego o swoich bliskich.
• Zdrzemnąć się: Czasami po prostu potrzebujemy odpoczynku.

Pamiętaj, brak Internetu to nie tragedia! To szansa na odkrycie nowych rzeczy i spędzenie czasu w inny sposób. A może nawet… polubisz to! (No dobra, może nie aż tak bardzo, ale warto spróbować!) Poza tym, pomyśl o wszystkich memach, które będziesz mógł obejrzeć, kiedy Internet wróci! To dopiero będzie uczta! Więc głowa do góry i korzystaj z życia offline! Kto wie, może odkryjesz, że jest całkiem fajne! A jeśli nie, to zawsze możesz czekać, aż Internet wróci. I wtedy znowu zanurzysz się w świat wirtualnej rzeczywistości. Wybór należy do Ciebie! Ale zanim to zrobisz, spróbuj czegoś nowego. Może Ci się spodoba! I pamiętaj, zawsze możesz obwinić dostawcę Internetu za całe zamieszanie! To zawsze działa!

I jeszcze jedno – upewnij się, że masz zapas książek, planszówek i przekąsek na wypadek kolejnej awarii. Bo, jak wiemy, Internet lubi płatać figle! A Ty musisz być przygotowany na wszystko! Więc działaj! Idź, odkrywaj, baw się i ciesz się życiem bez Internetu! (Przynajmniej przez jakiś czas…) Powodzenia! I nie zapomnij o mnie, kiedy będziesz opowiadał o swoich przygodach! Chętnie posłucham! A teraz, idę… szukać gniazdka wtyczki od routera. Nigdy nie wiadomo…