Najpiękne Dla Mnie Są Oczy Te Oczy Te

Okay, słuchajcie uważnie. Mam coś do wyznania. Coś, co może wywołać kontrowersje. Coś, co sprawi, że niektórzy z was uniosą brwi.
Mówię to bez ogródek: *najpiękniejsze dla mnie są oczy... te oczy, te*.
Wiem, wiem. Pewnie myślicie sobie: "Eee, to takie oklepane! Przecież każdy tak mówi!". Może i tak. Ale czy to znaczy, że to nieprawda? No właśnie, nie!
Bo oczy to...
...okna duszy! Serio! Możecie się śmiać, ale spójrzcie komuś prosto w oczy. Widzicie tam całą historię. Smutki, radości, nadzieje, sny... Wszystko tam jest! Jak w jakimś magicznym kinie.
A kolor? Nie ma znaczenia! Niebieskie, zielone, brązowe, piwne... Każdy kolor jest piękny. Oczy Anny, mojej sąsiadki, są takie głębokie, brązowe, jak gorąca czekolada. Rozpływam się, gdy na nie patrzę! A oczy pana Stanisława, który sprzedaje kwiaty na rogu? Zielone, jak świeża trawa po deszczu. Od razu czuję się lepiej!
Ale co z kształtem?
A kształt? Migdałowe, okrągłe, skośne... Bez znaczenia! Ważne, co w nich widać. Można mieć idealnie symetryczną twarz, ale jeśli w oczach nie ma iskry, to sorry, ale nie robi to na mnie wrażenia. Dla mnie liczy się to "coś". To coś, co sprawia, że nie możesz oderwać wzroku.
I wiecie co? Czasami te "niedoskonałe" oczy są najpiękniejsze. Pamiętacie Marilyn Monroe? Jej "smutne" oczy, pełne emocji, były po prostu hipnotyzujące!
Nawet jeśli są to oczy zmęczone, opuchnięte po płaczu, czy z lekkimi zmarszczkami... to nadal są piękne! Bo one mówią o życiu. O tym, co przeżyliśmy. A to jest piękne samo w sobie.
Możecie mi zarzucać banał. Możecie mówić, że jestem staroświecki. Ale ja się upieram przy swoim. Dla mnie *najpiękniejsze są oczy... te oczy, te*. I już! Koniec kropka!
A tak poważnie, pomyślcie o tym. Następnym razem, gdy zobaczycie kogoś z pięknymi oczami, nie myślcie o tym, jaki mają kolor czy kształt. Po prostu popatrzcie w nie głębiej. Zobaczycie tam więcej, niż myślicie.
Może się ze mną nie zgadzacie. I spoko! Każdy ma swój gust. Ale jeśli chociaż jedna osoba po przeczytaniu tego artykułu spojrzy na czyjeś oczy z większą ciekawością i empatią, to znaczy, że osiągnąłem swój cel.
A teraz idę sobie pooglądać czyjeś piękne oczy... Oczywiście, za zgodą właściciela!
Pamiętajcie, oczy są zwierciadłem duszy - Leonardo da Vinci.







