Lou Ferrigno The Death Of The Incredible Hulk

Wielu z nas, dorastających w latach 70. i 80., z wypiekami na twarzy śledziło losy doktora Davida Bannera, genialnego naukowca, który, po niefortunnym wypadku, transformował się w potężnego, zielonoskórego Hulka. Dla pokolenia wychowanego w czasach braku dostępu do efektów specjalnych, to, co widzieliśmy na ekranie, było magią. Ta magia w dużej mierze zawdzięczała swój urok jednemu człowiekowi: Lou Ferrigno.
Ten artykuł jest dla każdego, kto pamięta ten sentymentalny serial, ale także dla tych, którzy być może słyszeli o nim tylko z opowieści. Zastanowimy się, dlaczego Lou Ferrigno stał się synonimem Hulka, i co tak naprawdę złożyło się na sukces tej ikonicznej postaci.
Odejście od Komiksowego Wizerunku: Dlaczego *Lou Ferrigno* stał się *Hulkiem*
Zanim przejdziemy do tego, co mogło "zabić" serialowego Hulka, warto pochylić się nad tym, co go ożywiło. Wiele osób uważa, że pierwotny Hulk z komiksów, choć silny i nieposkromiony, był zbyt groteskowy i mało przystępny dla szerszej publiczności. Serial telewizyjny z Billem Bixbym jako Davidem Bannerem i Lou Ferrigno jako Hulkiem, obrał inną drogę. Postawiono na dramatyczną historię człowieka zmagającego się z wewnętrznym demonem, a Hulk stał się symbolem jego gniewu i bólu. To podejście zyskało ogromną popularność.
Rola *Lou Ferrigno*: Mięśnie i Emocje
Wybór Lou Ferrigno do roli Hulka był strzałem w dziesiątkę. Jego imponująca sylwetka, wynikająca z kariery kulturystycznej (był m.in. Mr. Universe), doskonale oddawała fizyczną potęgę Hulka. Ale to nie tylko mięśnie uczyniły go idealnym kandydatem. Ferrigno potrafił przekazać emocje – ból, gniew, zagubienie – poprzez ekspresję twarzy i język ciała, nawet bez dialogów (głos podkładał dubler). Ten niemy przekaz uczynił Hulka postacią, z którą widzowie mogli się utożsamić.
Jednym z kluczowych aspektów, które przyczyniły się do sukcesu serialu, była interakcja między Billem Bixbym a Lou Ferrigno. Delikatność i inteligencja Bannera kontrastowały z brutalną siłą Hulka, tworząc fascynującą dynamikę. Widzowie sympatyzowali z Bannerem, współczuli mu i kibicowali w jego poszukiwaniach lekarstwa, a transformacja w Hulka była zawsze dramatycznym, choć oczekiwanym momentem.
"Śmierć" Ikony: Dlaczego Serial i Filmy Telewizyjne Zakończyły Się?
Mimo ogromnej popularności, serial "The Incredible Hulk" zakończył się w 1982 roku. Dlaczego? Istnieje kilka czynników, które mogły wpłynąć na tę decyzję:
- Spadek oglądalności: Po kilku sezonach oglądalność serialu zaczęła spadać. Formuła "ucieczki przed ścigającymi i pomagania innym" mogła się widzom znudzić.
- Wysokie koszty produkcji: Efekty specjalne, choć na tamte czasy imponujące, były kosztowne. Transformacja Bannera w Hulka wymagała charakteryzacji, kostiumów i pracy kaskaderów.
- Zmiana preferencji widzów: Lata 80. to era nowych seriali i filmów, oferujących bardziej dynamiczną akcję i zaawansowane efekty specjalne. "The Incredible Hulk" mógł wydawać się nieco przestarzały w porównaniu z nowymi produkcjami.
Chociaż serial zakończył się, historia Hulka nie dobiegła końca. Powstały trzy filmy telewizyjne: "The Incredible Hulk Returns" (1988), "The Trial of the Incredible Hulk" (1989) i "The Death of the Incredible Hulk" (1990). To właśnie ten ostatni film, jak sama nazwa wskazuje, miał być pożegnaniem z ikoniczną postacią.
*The Death of the Incredible Hulk*: Kontrowersje i Niedosyt
Film "The Death of the Incredible Hulk" wywołał mieszane uczucia wśród fanów. W produkcji tej David Banner pracuje pod przykrywką jako woźny w instytucie naukowym, starając się udoskonalić urządzenie, które ma go wyleczyć. Wpada na trop grupy szpiegów i nawiązuje romans z agentką KGB. W kulminacyjnym momencie, Hulk ratuje sytuację, ale spada z samolotu, pozornie ginąc na miejscu.
Dlaczego film wzbudził kontrowersje? Przede wszystkim ze względu na tytuł. Śmierć Hulka, postać tak silnej i niezwyciężonej, wydawała się wielu fanom nielogiczna i sprzeczna z duchem komiksów. Niektórzy uważali, że to sposób na ostateczne zamknięcie rozdziału i rozpoczęcie czegoś nowego, ale dla wielu był to po prostu brak szacunku dla dziedzictwa Hulka.
"Fani byli rozczarowani. Chcieli, żeby Hulk odszedł z hukiem, a nie w sposób, który wydawał się... zwyczajny."
Co więcej, sposób, w jaki Hulk umiera, jest relatywnie mało dramatyczny w porównaniu z jego dotychczasowymi wyczynami. Upadek z samolotu wydaje się być zbyt prostym rozwiązaniem dla kogoś, kto regularnie walczył z potworami i przetrwał eksplozje.
*Lou Ferrigno* – *Hulk* na Zawsze?
Mimo że Hulk "umarł" w filmie telewizyjnym, postać ta powracała w różnych wcieleniach, zarówno w filmach kinowych, jak i serialach animowanych. Jednak dla wielu widzów, Lou Ferrigno pozostanie na zawsze Hulkiem. Jego fizyczność, charyzma i zaangażowanie w rolę sprawiły, że stał się synonimem tego zielonoskórego bohatera.
Warto zauważyć, że Ferrigno powracał do roli Hulka w różnych formach. Użyczał głosu postaci w filmach kinowych z serii Marvel Cinematic Universe (MCU), a także pojawił się w cameo w filmie "Hulk" z 2003 roku. To pokazuje, jak silnie związany jest z tą postacią i jak bardzo fani go z nią kojarzą.
Alternatywne Spojrzenie: Odświeżenie Legendy
Niektórzy argumentują, że "śmierć" serialowego Hulka otworzyła drogę do nowych interpretacji tej postaci. Filmy kinowe, wykorzystując zaawansowane efekty specjalne, mogły pokazać Hulka w sposób, który był niemożliwy w latach 70. i 80. Z drugiej strony, serial z Lou Ferrigno miał swój własny urok i autentyczność, które trudno odtworzyć.
Ostatecznie, to kwestia gustu. Dla jednych, Hulk z efektami specjalnymi jest bardziej imponujący, dla innych, Hulk zagrany przez Lou Ferrigno ma więcej charakteru i emocji.
Co Dalej z Dziedzictwem *Hulka*?
Historia Hulka jest dowodem na to, jak postać z komiksu może przekształcić się w ikonę popkultury, dotykając serc i wyobraźni milionów ludzi na całym świecie. Serial z Lou Ferrigno i Billem Bixbym na zawsze zapisał się w historii telewizji, a Lou Ferrigno stał się symbolem siły, gniewu i wewnętrznej walki.
Pomimo "śmierci" w filmie telewizyjnym, dziedzictwo Hulka żyje nadal. Postać ta wciąż pojawia się w komiksach, filmach i serialach, inspirując nowe pokolenia twórców i widzów.
Co sprawiło, że Hulk – a szczególnie ten zagrany przez Lou Ferrigno – stał się tak popularny i trwale zapisał się w naszej pamięci? Czy to jego potęga, wewnętrzny konflikt, czy może prostota i uniwersalność przekazu o sile, która drzemie w każdym z nas?







