Lana Del Rey Young And Beautiful Tekst

Okej, dobra, słuchajcie. Przyznajcie się! Kto z was, słysząc pierwsze nuty "Young and Beautiful" od Lany Del Rey, nie poczuł nagłego przypływu melancholii i chęci dramatycznego patrzenia w dal? No dobra, może to tylko ja. Ale serio! Ta piosenka ma taką moc, że nawet jedząc kanapkę z serem, czujesz się jak bohaterka tragicznej love story w stylu Wielkiego Gatsby'ego. Serio, spróbujcie!
O co chodzi w tym "Young and Beautiful"?
Tekst, moi drodzy, to poezja! Tak, poezja w piosence, która leci w tle, kiedy próbujesz odkleić gumę od buta. Ironia losu, co nie? Chodzi o... no właśnie, o to, czy kochałbyś kogoś, nawet gdyby już nie był young and beautiful. Straszne pytanie, co? Zwłaszcza jak wiesz, że zmarszczki i siwe włosy to nieunikniona przyszłość każdego z nas (chyba że jesteś Keanu Reeves, wtedy to w ogóle inna bajka).
Ale na serio, co mówi tekst?
Lana śpiewa o tym, czy jej ukochany będzie ją kochał, kiedy straci swój blask. Kiedy przestanie być tą "young and beautiful" dziewczyną, którą teraz jest. Wyobraża sobie przyszłość, w której jest starsza i mniej atrakcyjna, a on... no właśnie, co on wtedy zrobi? Zostanie, czy pobiegnie szukać kolejnej "young and beautiful"? Dramat, prawda? Normalnie jak telenowela! Tylko, że w wersji artystycznej i z większą ilością brokatu.
Fragmenty takie jak:
Will you still love me when I'm no longer young and beautiful?
Will you still love me when I got nothing but my aching soul?
to kwintesencja całego przesłania. Pytanie o bezwarunkową miłość, o akceptację na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie, w młodości i... no dobra, może nie aż tak "w chorobie", ale wiecie o co chodzi! To pytanie, które, myślę, każdy z nas zadał sobie choć raz w życiu. No dobra, może nie zadaliście go na głos, ale pomyśleliście o tym, prawda? No przyznajcie się!
Dramat Queen, czyli dlaczego kochamy "Young and Beautiful"
Lana Del Rey to mistrzyni dramatu. Królowa melancholii. Bogini smutnych piosenek. I to właśnie dlatego ją kochamy! Bo ona umie wydobyć z nas te wszystkie emocje, które normalnie ukrywamy pod warstwą udawanego optymizmu. Bo kto z nas chodzi po świecie i mówi: "Ojej, jestem taka smutna, życie jest takie ciężkie!"? Nikt! No dobra, może niektórzy, ale większość jednak udaje, że wszystko jest super. A Lana pozwala nam poczuć ten smutek, ten żal, tę nostalgię... i jeszcze się przy tym wzruszyć! I to jest piękne!
"Young and Beautiful" to piosenka o przemijaniu, o miłości, o strachu przed przyszłością. To piosenka, która sprawia, że czujesz się jak w filmie. Nawet jeśli akurat jesz kanapkę z serem. Więc włączcie sobie Lanę Del Rey, zamknijcie oczy i na chwilę zapomnijcie o rzeczywistości. Pozwólcie sobie na odrobinę dramatu. Bo przecież wszyscy jesteśmy trochę young and beautiful, prawda? (Przynajmniej w głębi duszy!).







