Krótkie Czytanki Dla Dzieci Do Wydruku

Czy ktokolwiek jeszcze pamięta, jak to jest drukować? Serio, drukować? W dobie tabletów i niekończącego się scrollowania, mam wrażenie, że drukarki przeszły do lamusa. A jednak, w głębi Internetu, wciąż istnieją one – krótkie czytanki dla dzieci do wydruku. Trochę jak Yeti, wszyscy o nich słyszeli, niektórzy twierdzą, że widzieli, ale czy ktoś tak naprawdę… ich używa?
Czytanie z Papieru? Co to za prehistoria?
Ok, przyznaję, mam pewną słabość do zapachu świeżego druku. Ale nie oszukujmy się, kto ma dzisiaj czas biegać po domu w poszukiwaniu tonera? I walczyć z zacinającym się papierem? To prawie jak walka z wiatrakami. A potem to wszystko trzeba jeszcze poskładać w zgrabną książeczkę. Brrr! Już wolę włączyć Netflixa.
Ale dobra, załóżmy na chwilę, że jesteś tym super-zorganizowanym rodzicem, który ma czas i cierpliwość. Znajdujesz idealną czytankę online. Klikasz “drukuj”. Twoja drukarka z lat 90. zaczyna jęczeć. Po piętnastu minutach masz! Dwadzieścia stron, z których połowa jest pusta, a druga połowa wygląda jakby kot po niej przeszedł. Gratulacje! Masz swój własny, ręcznie robiony koszmarek.
Ale… Może To Ma Swój Urok?
No dobra, dobra. Może i jestem trochę zrzędliwa. Może i jest coś w tych czytankach do wydruku, czego nie doceniam. Pamiętam, jak sama będąc dzieckiem uwielbiałam dostawać “prezenty” od drukarki mamy – kolorowanki, labirynty, i właśnie takie krótkie historyjki. Może ten cały rytuał, od znalezienia w Internecie po trzymanie ciepłej kartki w rękach, ma jakiś magiczny urok. Może to właśnie buduje więź. Albo po prostu nostalgicznie wspominam czasy, kiedy Internet był wolniejszy, a drukarki głośniejsze.
Pomyślmy o tym jak o alternatywie dla ekranów. Dzieciaki i tak spędzają przed nimi za dużo czasu. Krótka czytanka na papierze to chwila oddechu, okazja do dotknięcia czegoś realnego, szansa na skupienie wzroku na czymś innym niż piksele. Może i warto poświęcić ten toner i papier… No, może.
“Drukować, czy nie drukować? Oto jest pytanie!” – parafrazując pewnego znanego dramaturga.
Nadal uważam, że darmowe krótkie czytanki dla dzieci do druku to trochę relikt przeszłości. Ale przyznaję – mają w sobie coś uroczego. I w sekrecie, kiedy nikt nie patrzy, zdarza mi się czasem jedną wydrukować. Tak dla samej idei. No i żeby sprawdzić, czy moja drukarka jeszcze działa.
Czy Warto Więc?
Ostatecznie, to zależy. Jeśli masz dużo czasu, cierpliwości, i sprawną drukarkę – śmiało! Jeśli masz alergię na zacinający się papier i wolisz oglądać kreskówki na tablecie – to też jest ok. Świat się nie zawali. Ważne, żeby dzieci w ogóle czytały. Nieważne, czy z ekranu, czy z papieru. Ale jeśli kiedykolwiek znajdziesz w Internecie idealną, krótką czytankę, która cię naprawdę poruszy… to może warto spróbować ją wydrukować. Dla wspomnień. Dla klimatu. Albo chociażby po to, żeby udowodnić, że twoja drukarka jeszcze żyje.







