Koralina I Tajemnicze Drzwi Od Ilu Lat

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, ile lat ma Koralina i Tajemnicze Drzwi? Nie chodzi o samą Koralinę, bo ona ma, powiedzmy, na oko z 11 lat. Mówimy o filmie! I to jest pytanie, które zaskakująco często zadają rodzice, dziadkowie i wszyscy ci, którzy chcą zaprosić młodego człowieka w ten przedziwny, guzikowy świat.
Koralina: Podróż w czasie (i przez drzwi)
Otóż, żeby nie trzymać w niepewności, Koralina i Tajemnicze Drzwi wkroczyła do kin w… 2009 roku! Tak, to już trochę czasu minęło. Pomyślcie, to prawie jak prehistoria dla obecnych nastolatków, a dla młodszych dzieci – niemalże z zamierzchłych czasów, kiedy to telefony komórkowe były… mniej inteligentne! To robi wrażenie, prawda?
To oznacza, że film ma już ponad 10 lat! To całkiem sporo, biorąc pod uwagę, jak szybko zmienia się świat animacji. Mimo to, magia Koraliny wcale nie traci na swojej mocy. Wręcz przeciwnie, z każdym rokiem nabiera kultowego statusu. Może to zasługa mrocznego humoru, a może niezwykłej animacji poklatkowej, która do dziś robi ogromne wrażenie?
Co sprawia, że Koralina wciąż zachwyca?
No właśnie! To animacja poklatkowa! Zapomnijcie o super-realistycznych renderach i wirtualnych twarzach. Koralina to dzieło rąk ludzkich, a każdy, nawet najmniejszy ruch, jest efektem mrówczej pracy animatorów. To jak oglądanie ożywionej rzeźby. I to jest piękne, naprawdę! To, że ktoś poświęcił tyle czasu i energii na to, żeby Koralina się uśmiechnęła, zasmuciła, albo po prostu podeszła do tych tajemniczych drzwi.
"To opowieść o dorastaniu, o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, o docenianiu tego, co mamy. I o tym, że mama, choć czasami wkurzająca, jest jednak najlepsza na świecie!"
I choć fabuła może wydawać się nieco straszna (w końcu mamy do czynienia z inną matką z guzikami zamiast oczu!), to w gruncie rzeczy jest to opowieść o dorastaniu, o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, o docenianiu tego, co mamy. I o tym, że mama, choć czasami wkurzająca, jest jednak najlepsza na świecie! To uniwersalne przesłanie, które przemawia do widzów w każdym wieku.
Kolejna sprawa to humor! Niektóre teksty są po prostu przezabawne, szczególnie dialogi Pana Bobińskiego z jego myszami. A sama Koralina? To prawdziwa zadziora, która nie boi się mówić tego, co myśli i walczyć o swoje. Zdecydowanie postać, z którą łatwo się utożsamić!
Więc, czy Koralina i Tajemnicze Drzwi to film dla Twojego dziecka? Jeśli lubi odrobinę mroku, tajemnicy i inteligentnego humoru – zdecydowanie tak! Pamiętajcie tylko, żeby po seansie sprawdzić, czy wszystkie guziki w domu są na swoim miejscu! ;)
Na koniec, pomyślcie o tym tak: oglądając Koralinę, przenosicie się w czasie nie tylko do innego wymiaru, ale i do innego okresu w historii animacji. To podróż sentymentalna dla dorosłych i niezapomniane przeżycie dla dzieci. I właśnie dlatego ten film wciąż ma w sobie coś magicznego, coś, co sprawia, że chce się do niego wracać. Zatem, smacznej kawy i udanego seansu!






