Jakie Pokemony Są Dobre Na Walczące

Hej! Kto z nas, wychowany na oranżadzie i kapslach z Tazo, nie kocha Pokemonów? No dobra, może i ktoś się znajdzie, ale załóżmy, że mówimy o większości. I pewnie nie raz stawałeś przed dylematem: jaki Pokemon najlepiej sprawdzi się przeciwko tym upierdliwym typom Walczącym?

Latający bohaterowie, czyli ptasie móżdżki górą!

Wiesz, to trochę śmieszne, bo jakby się zastanowić, to gołąb, taki zwykły gołąb z osiedla, ma przewagę nad karateką. No, może przesadzam, ale Pokemony typu Latającego mają naturalną przewagę nad tymi, co lubią dać w mordę. Pidgeot, Fearow, a nawet... Doduo! No dobra, Doduo może nie lata, tylko szybko biega, ale technicznie się liczy! Więc jeśli widzisz Machopa, Hitmonlee czy innego umięśnionego typka, wypuść z pokeballu swojego latającego przyjaciela.

Psycho atakuje! Mózg kontra mięśnie.

Wyobraź sobie taką scenę: napakowany wojownik wchodzi na ring, a ty wypuszczasz... Alakazama. No, umówmy się, wygląda trochę jakby przyszedł na salę gimnastyczną z książką, a nie żeby ćwiczyć. Ale! Psycho to potężna broń przeciwko Walczącym. Oni w zasadzie wpadają w panikę na widok kogoś, kto używa mózgu. To trochę tak, jakbyś na lekcji WF-u wyjął encyklopedię i zaczął czytać o aerodynamice piłki. Działa! Więc jeśli masz Alakazama, Espeona, albo innego Psychicznego, nie wahaj się go użyć. To jak strategia na zaskoczenie!

Wróżki, czyli magia kontra siła.

Serio, kto by pomyślał, że wróżki są takie mocne? No, ale Pokemony typu Wróżki to prawdziwe twardzielki, kiedy stają oko w oko z Walczącymi. Sylveon, Gardevoir, a nawet Clefairy (ten różowy, pulchny stworek!) mogą nieźle namieszać. To trochę tak, jakby w starciu bokserskim pojawił się... jednorożec. Niby słodki, ale potrafi nieźle przyłożyć (magicznie, oczywiście). A poza tym, kto by się spodziewał? To zawsze daje przewagę!

"Pamiętaj! Nie zawsze siła fizyczna wygrywa. Czasem mózg, magia, albo nawet ptasi móżdżek są skuteczniejsze!"

No i pamiętaj! Nie chodzi tylko o typ Pokemona, ale też o ruchy, jakie zna. Czasem warto poświęcić chwilę, żeby nauczyć swojego Pokemona nowego ataku, który powali przeciwnika na łopatki. A przede wszystkim, baw się dobrze! Bo o to przecież w Pokemonach chodzi, prawda?

I jeszcze jedna rada na koniec: unikaj Pokemonów typu Trującego, Kamiennego, Stalowego, Lodowego i Mrocznego, bo z nimi Walczące radzą sobie wyjątkowo dobrze. No, chyba że chcesz zafundować im szybką przegraną. Ale po co?