Jak Zrobić Bociana Z Talerzyka Papierowego

Kto powiedział, że bociany przynoszą dzieci? Nie wiem. Serio. Ale wiem jedno: bociany *są* fajne. Zwłaszcza te zrobione z papierowych talerzyków. Może to unpopular opinion, ale dla mnie, robienie bociana z talerzyka papierowego to lepsza zabawa niż lepienie bałwana! I wcale nie musisz czekać na wiosnę, żeby się za to zabrać. Bałwan? Topi się. Bocian? Zostaje z Tobą!

Składamy bociana: misja "papierowy ptak" rozpoczęta!

Potrzebujesz talerzyk. Tak, papierowy. Nożyczki? Też się przydadzą. Klej? Oczywiście! Farby? Biała, czarna i czerwona. Chyba że chcesz zrobić tęczowego bociana. Kto Ci zabroni?

Krok pierwszy: ciach, ciach!

Talerzyk na pół. Tak, przetnij go na pół. To będzie ciało bociana. Jedna połówka. Drugą potraktuj jak plastelinę. Wycinaj z niej: głowę, szyję, skrzydła. To proste! Nie musisz być Michał Anioł, żeby to zrobić. Serio.

Krok drugi: malujemy!

Całe ciało na biało. Szyję też. Głowa? Biała! Skrzydła? Też na biało. Potem dodamy czarne akcenty. Jak w prawdziwym bocianie! A czerwony dziób? To podstawa. Bez czerwonego dzioba, to nie bocian! To... jakiś inny ptak. Może kura?

Krok trzeci: kleimy!

Głowa do szyi. Szyja do ciała. Skrzydła po bokach. Wszystko trzyma się kupy? Super! Jak nie, to dodaj więcej kleju. Klej to magia. Naprawdę.

Bocian gotowy. I co teraz?

Teraz możesz postawić go na parapecie. Albo powiesić na sznurku. Możesz zrobić całe stado! Wyobraź sobie... stado papierowych bocianów. To byłoby coś!

Możesz też... dać go komuś w prezencie. Kto by się nie ucieszył z takiego ręcznie robionego bociana? No dobra, może ktoś, kto nie lubi bocianów. Ale kto nie lubi bocianów? To pytanie retoryczne.

A może... zrobisz konkurs na najładniejszego bociana z talerzyka papierowego? Zaproś znajomych, niech każdy zrobi swojego bociana. Potem głosowanie. Nagroda? Satysfakcja! I tytuł Mistrza Bocianów!

I pamiętaj: nie przejmuj się, jeśli Twój bocian nie wygląda idealnie. To przecież ma być zabawa! A poza tym... każdy bocian jest piękny. Na swój własny, papierowy sposób.

I w sumie, może jednak te bociany przynoszą dzieci? Nie wiem, nie jestem ekspertem od bocianów. Ale za to jestem ekspertem od robienia bocianów z talerzyków papierowych. I mogę Ci powiedzieć jedno: to naprawdę fajna zabawa!

A jeśli ktoś powie, że to dziecinne? Odpowiedz mu: "Tak! I co z tego?". Życie jest za krótkie, żeby nie robić dziecinnych rzeczy.

No dobra, idę robić kolejnego bociana. Może tym razem zrobię bociana-robotę? Albo bociana-pirata? Ogranicza mnie tylko moja wyobraźnia. I ilość papierowych talerzyków.