Jak Zdobyc Plazme Sims 4

Hej Simomaniacy! Przyznajcie się, kto z Was spędził godziny na poszukiwaniu… no właśnie, na JAK ZDOBYĆ PLAZMĘ w Sims 4? No, no, nie wstydźcie się! Wszyscy tam byliśmy. Albo jeszcze jesteśmy, cicho licząc na szczęście.

Wampiry górą? No... prawie.

OK, oczywistym jest, że Wampiry to królowie (i królowe) plazmy. No bo co, piją krew? Piją! Mają z tego profity? Mają! Ale wiecie co? Trochę to nudne. Sory, team Vlad, ale jest tyle innych, bardziej… kreatywnych sposobów na zdobycie tego czerwonego eliksiru.

Ogród pełen… plazmy?

To jest mój unpopular opinion numer jeden: uprawianie roślin plazmowych jest PRZEREKLAMOWANE. No, powiedzmy to sobie szczerze. Ile czasu trzeba poświęcić na podlewanie, nawożenie, pilnowanie, żeby te cholerne krzaczki w ogóle coś wydały? Za dużo! Moja Simka ma ważniejsze rzeczy na głowie, na przykład imprezowanie z duchem Guidry.

Kupowanie? Gdzie tu zabawa?!

Dobra, wiem, wiem. Można po prostu kupić paczkę plazmy w lodówce. Łatwe, szybkie, proste. Ale gdzie tu wyzwanie? Gdzie dreszczyk emocji związany z ryzykiem porażki? Gdzie, pytam, satysfakcja z dobrze wykonanej roboty? No właśnie, nigdzie. Poza tym, Simoleony same się nie zarobią! A my potrzebujemy kasy na te wszystkie głupie kostiumy i meble!

Moje (trochę szalone) sposoby na plazmę.

Słuchajcie, mam kilka sekretnych metod, które nie są do końca legalne, ale hej, to tylko gra! I pamiętajcie, to tylko gra!

Przekupywanie barmanów. Tak, dobrze czytacie. Idziemy do baru, zamawiamy drinka (najlepiej jakiś drogi), a potem… no, proponujemy mu małą "premię" w zamian za "specjalny składnik". Nie zawsze działa, ale próba nie boli. A może przy okazji znajdziemy nową miłość?
Włamywanie się do szpitala. Okej, to jest trochę hardkorowe. Ale pomyślcie tylko o tych zapasach krwi! Trzeba tylko uważać na pielęgniarki. I na duchy pacjentów.
Znajdź wampira frajera! Zaprzyjaźnij się z jakimś bogatym, nudzącym się wampirem i po prostu go wykorzystaj! Udawaj, że go lubisz, zapraszaj na kolacje (oczywiście z winem plazmowym!), a potem, delikatnie, podkradnij mu trochę zapasów. To się nazywa networking!

Wiem, brzmi to trochę… no, moralnie wątpliwie. Ale przecież to tylko gra! Chodzi o to, żeby dobrze się bawić i znaleźć najdziwniejsze, najbardziej pokręcone sposoby na osiągnięcie celu. A plazma jest celem nadrzędnym, prawda?

Dobra, to tyle moich mądrości na dzisiaj. Podzielcie się swoimi sposobami w komentarzach! I pamiętajcie, grajcie tak, jak Wam się podoba!