Jak Się Ubrać Na Egzamin Do Szkoły Teatralnej

Dobra, posłuchajcie. Porozmawiajmy szczerze. Egzamin do szkoły teatralnej. Wielkie wydarzenie! Stres, emocje, nadzieje… i pytanie, które spędza sen z powiek: Jak się ubrać?!
Wszyscy mówią: bądź sobą! Naturalnie! Pokaż swój charakter! Brzmi super, prawda? Ale co to znaczy w praktyce, kiedy przed Tobą stoi komisja gotowa ocenić każdy Twój ruch?
Obalmy Mity Egzaminacyjne
Mity, które słyszałem/am (pewnie i Wy też):
„Musisz wyglądać *artyścicznie*! Długi szal, nonszalancka koszula, może kapelusz?”
Przepraszam bardzo, ale czy na co dzień chodzicie w kostiumie rodem z XIX-wiecznej bohemy? Bo ja nie.
„Elegancko! Garsonka/garnitur to podstawa! Pokaż profesjonalizm!”
Serio? Na egzamin aktorski? Mam udawać, że idę do korporacji? Przecież idę grać!
I tu dochodzimy do mojego… delikatnie mówiąc… niepopularnego zdania.
Moja (Nie)Zwyczajna Rada
Uważam, że… *werble*… powinieneś/powinnaś ubrać się… normalnie.
Tak, wiem! Skandal! Herezja! Ale posłuchajcie, co mam na myśli.
Wyobraź sobie: wygodne spodnie (takie, w których możesz swobodnie kucnąć, skakać, biegać – wiesz, *aktorstwo*), prosta koszulka (bez krzykliwych napisów i obrazków), wygodne buty (zero szpilek, chyba że masz w nich zagrać monolog Hamleta). Proste, prawda?
Dlaczego tak?
- Komfort: Stres i tak zrobi swoje. Nie potrzebujesz dodatkowego ucisku w niewygodnych ciuchach.
- Skupienie: Nie myśl o tym, czy bluzka Ci się nie podwija, czy guzik w marynarce nie pęknie. Skup się na zadaniu!
- Prawdziwość: Komisja ma ocenić Twój talent, a nie Twoją umiejętność dobierania stroju (chyba że aplikujesz na kostiumografa).
Oczywiście, to nie znaczy, że masz przyjść w dresie poplamionym sosem pomidorowym (choć… oryginalne to by było!). Chodzi o to, żebyś był/a *czysty/a*, schludny/a i sobą. Pamiętaj, że najważniejsze jest to, co masz do pokazania – talent, energia, pasja. Ubranie to tylko tło.
Co Nie Robić?
- Nie przebieraj się za kogoś innego. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Komisja to wyczuje.
- Nie przesadzaj z makijażem/fryzurą. Mniej znaczy więcej. Chodzi o to, żeby zobaczyć Ciebie, a nie tonę pudru.
- Nie ubieraj się wyzywająco. To nie jest casting na modelkę/modela.
Podsumowując: ubierz się tak, żeby czuć się sobą, swobodnie i komfortowo. Pokaż, co potrafisz! A reszta… sama się ułoży. Powodzenia na egzaminie! I pamiętajcie: najważniejszy jest talent, nie strój!







