Jak Poderwać Dziewczynę W Wieku 14 Lat

Okej, dobra. Zbliża się walentynkowy stres. Jak Poderwać Dziewczynę W Wieku 14 Lat? Pytanie za milion! (Albo przynajmniej za pizzę i colę).

Powiem wam coś, co może nie wszystkim się spodoba. Gotowi?

Bądź sobą.

Wiem, wiem. Słyszeliście to milion razy. Ale serio! Nikt nie lubi kogoś, kto udaje kogoś innego. Chyba że udaje superbohatera. To spoko.

Pierwszy kontakt: Misja Niemożliwa?

Widzisz ją w szkole. Może w kawiarni. Może na przystanku. Co robisz? Nie panikuj!

Zacznij od prostego "Hej". Naprawdę. Działa. Potem... zagadaj o czymś związanym z sytuacją. "Ale leje dzisiaj, co nie?" (Uwaga! Tylko jeśli faktycznie leje!). "Fajną masz bluzę!" (Tylko jeśli faktycznie masz taką bluzę na sobie. Żart!).

Unikaj banałów typu "Masz piękne oczy". To już trochę przeżytek. Chyba że naprawdę ma obłędne, kosmiczne oczy. Wtedy wal śmiało! Ale bądź szczery, dobra?

O czym rozmawiać? Katastrofa!

Panikujesz, bo nie wiesz, o czym rozmawiać? Spokojnie. Ona pewnie też się trochę stresuje.

Zapytaj o jej zainteresowania. Co lubi robić. Jaką muzykę słucha. Jaki jest jej ulubiony mem. Memy to zawsze dobry temat. No, chyba że nie lubi memów. Wtedy... zmień temat! Szybko!

Unikaj rozmów o... no wiesz... o tym, że "bardzo mi się podobasz" po pięciu minutach znajomości. To trochę straszy. Chyba że ona od razu odwzajemnia. Wtedy... gratulacje! Wygrałeś życie!

Zostań kumplem… (z potencjałem!)

Nie od razu Rzym zbudowano. Najpierw zostacie kumplami. To ważne. Poznacie się lepiej. Pośmiejecie się. Może nawet będziecie się kłócić (lekko, oczywiście!).

Bądź uprzejmy. Pomagaj jej, jeśli potrzebuje pomocy. Nie bądź dupkiem. To nie działa. Serio.

I... słuchaj. Naprawdę słuchaj, co do ciebie mówi. To robi różnicę. Zapamiętaj, co lubi, czego nie lubi. To się przyda. Obiecuję.

Zaproszenie na randkę: Krok do przodu (albo w bok).

Okej, jesteście już kumplami. Czujesz chemię (albo przynajmniej nadzieję na chemię). Czas na ruch!

Zaproszenie na randkę. Ale nie od razu na romantyczną kolację przy świecach (chyba że twoi rodzice są właścicielami restauracji i ci pozwolą!).

Może wspólne wyjście na lody? Do kina? Na spacer? Coś prostego, niezobowiązującego. Gdzie będziecie mogli swobodnie pogadać i spędzić razem czas.

Pamiętaj! Uśmiechaj się! Bądź pozytywny! Nikt nie lubi ponuraków.

A co jeśli odmówi? Nic się nie stało! Świat się nie kończy. Spróbuj z kimś innym. Albo... po prostu zostańcie kumplami. Też spoko.

Ważne: To tylko sugestie. Każda dziewczyna jest inna. Nie ma jednej uniwersalnej recepty na podryw. Bądź sobą. Bądź szczery. Bądź uprzejmy. I powodzenia!

I najważniejsze: Baw się dobrze! Jeśli nie będziesz się dobrze bawił, to po co to wszystko?