Ile Gwiazd Jest Na Fladze Unii Europejskiej

Ile gwiazd ma flaga Unii Europejskiej? No dobra, to pytanie z serii tych, które każdy wie. Albo przynajmniej powinien wiedzieć. Dwanaście! Ale czy na pewno to taka oczywista oczywistość? 🤔

Niby tak, niby dwanaście żółtych gwiazdek na niebieskim tle. Idealnie! Symbol jedności, solidarności, tych wszystkich poważnych spraw. Ale... czekajcie. Czy to nie trochę nudne? Czy nie dałoby się tego jakoś... urozmaicić? 🤪

Bo wiecie, ja mam taką małą, niepopularną opinię. Uważam, że na fladze UE powinno być... więcej gwiazd!

Tak, wiem, wiem, zaraz powiecie: "Ale jak to? Dwanaście symbolizuje doskonałość, pełnię!" No dobrze, zgadzam się. Ale czy doskonałość i pełnia to nie trochę... przereklamowane? Czy życie nie jest bardziej interesujące, kiedy jest trochę chaotyczne, trochę niedoskonałe?

Wyobraźcie sobie flagę z, powiedzmy, 27 gwiazdkami. Albo 30! Albo nawet 50! 🤩 Wyglądałoby to jak prawdziwe, rozgwieżdżone niebo! A nie jak idealnie poukładany, trochę sztywny obrazek z podręcznika do historii.

Pewnie myślicie, że jestem szalony. Że obrażam ideę Unii Europejskiej. Ale spokojnie! Ja tylko tak sobie gdybam. 🤔

Dlaczego dwanaście gwiazd to... trochę mało?

No dobra, może przesadzam. Ale pomyślcie o tym w ten sposób: flaga to przecież symbol. Symbol ma inspirować, pobudzać wyobraźnię, wywoływać emocje! A czy dwanaście gwiazd robi to wystarczająco dobrze? Czy nie dałoby się zrobić tego lepiej?

Może zamiast trzymać się sztywno liczby, która, umówmy się, dla przeciętnego Kowalskiego nie ma żadnego głębszego znaczenia (poza tym, że tak uczyli w szkole), powinniśmy pomyśleć o fladze, która byłaby bardziej... dynamiczna? Bardziej żywa?

A może konkurs na nową flagę?

Słyszałem szepty o zmianach w UE. A może przy okazji zorganizować konkurs na nową flagę? Nie, no żartuję! Albo... może jednak? 😜 Wyobraźcie sobie te projekty! Te kreatywne pomysły! To byłoby coś!

Oczywiście, pewnie skończyłoby się to awanturą na całą Europę, każdy kraj chciałby mieć swoje gwiazdki w jakiejś specjalnej konfiguracji. Ale hej, przynajmniej byłoby ciekawie!

Wiem, wiem, zostawmy flagę w spokoju. Przecież i tak wszyscy się do niej przyzwyczaili. Ale nie mogę się powstrzymać przed zadaniem tego pytania: czy naprawdę nie dałoby się tego odrobinę ulepszyć? Dodać szczypty szaleństwa? 🌶️

Bo wiecie, w życiu chodzi o to, żeby trochę zamieszać. Żeby nie bać się kwestionować oczywistych prawd. A może Ursula von der Leyen przeczyta ten tekst i pomyśli: "W sumie, ten gość ma rację! Zróbmy to!" 😉 No dobra, to już zupełne science fiction. Ale marzyć wolno, prawda?

Na koniec jeszcze jedno: lubię żółty kolor. Może dlatego tak bardzo lubię te dwanaście gwiazdek. Ale kto wie, może więcej żółtego byłoby jeszcze lepsze? 🤷‍♂️