I Was Waiting To Play Tennis Yesterday When My Partner

Wczoraj czekałem/czekałam na partnera do tenisa i... no właśnie, co się stało? Czekanie na kogoś, zwłaszcza gdy masz zaplanowaną aktywność, może być frustrujące. Zastanówmy się, co mogło pójść nie tak i jak sobie z tym poradzić.

Najpierw spójrzmy na to, co mogło być przyczyną tego, że partner się spóźnił lub nie pojawił wcale.

Co mogło się wydarzyć?

Istnieje mnóstwo powodów, dla których Twój partner nie przyszedł. Może to być coś prostego, jak zapomnienie, pomylenie dnia lub godziny, nagła zmiana planów spowodowana niespodziewanym wydarzeniem w pracy lub w domu. Czasami powodem jest choroba, własna lub kogoś bliskiego. Innym razem może to być problem z transportem – awaria samochodu, opóźnienie autobusu, trudności z dojazdem z powodu korków. A może Twój partner po prostu się przestraszył Twojego niesamowitego backhandu? Żartuję! Ale serio, nie warto od razu zakładać najgorszego. Zanim zaczniesz się denerwować, spróbuj zrozumieć, co się stało.

Kiedy czekasz, minuty wydają się godzinami. Z każdym kolejnym spojrzeniem na zegarek narasta irytacja. Ale zamiast pozwolić, by negatywne emocje wzięły górę, spróbuj wykorzystać ten czas konstruktywnie. Możesz się rozgrzać, potrenować serwis, poćwiczyć uderzenia forehandowe i backhandowe o ścianę, jeśli jest dostępna. To pomoże Ci się skoncentrować i rozładować napięcie. Możesz też po prostu posłuchać muzyki, poczytać książkę lub porozmawiać z kimś innym, kto czeka na korcie. Ważne jest, by nie dać się pochłonąć złości i frustracji.

Co zrobić, gdy już czekasz i czekasz, a partner nadal się nie pojawia? Najprostszym rozwiązaniem jest spróbować się z nim skontaktować. Wyślij SMS-a, zadzwoń, sprawdź, czy nie wysłał/a Ci wiadomości z wyjaśnieniami. Jeśli nie możesz się z nim skontaktować, ustal sobie ramy czasowe. Na przykład, poczekaj jeszcze 30 minut. Jeśli po tym czasie nadal nie będzie żadnej odpowiedzi, zrezygnuj z gry. Nie ma sensu tracić całego popołudnia na czekanie na kogoś, kto prawdopodobnie nie przyjdzie.

Po tym, jak już wiesz, że gra się nie odbędzie, zastanów się, jak wykorzystać ten wolny czas. Może jest coś, co od dawna odkładałeś/odkładałaś na później? Może to dobry moment na relaks, obejrzenie filmu, spotkanie z innym znajomym. Możesz też po prostu wrócić do domu i odpocząć. Najważniejsze, to nie dać się zdominować negatywnym emocjom związanym z nieudaną grą w tenisa.

Jeśli po jakimś czasie skontaktujesz się z partnerem i dowiesz się, co się stało, ważne jest, by zareagować w odpowiedni sposób. Jeśli powodem spóźnienia lub nieobecności był poważny problem, okaż zrozumienie i współczucie. Każdemu zdarzają się trudne sytuacje. Jeśli jednak okaże się, że partner po prostu zapomniał lub zlekceważył Wasze umówione spotkanie, możesz wyrazić swoje rozczarowanie, ale zrób to w sposób spokojny i konstruktywny. Powiedz, że cenisz jego/jej towarzystwo podczas gry i że następnym razem byłoby dobrze, gdyby dotrzymał słowa.

Jak uniknąć takich sytuacji w przyszłości? Przede wszystkim, upewnij się, że oboje macie jasno ustalone szczegóły dotyczące gry – dzień, godzinę, miejsce. Potwierdźcie spotkanie dzień wcześniej, żeby uniknąć nieporozumień. Możesz też ustalić z partnerem plan awaryjny – co robicie, jeśli jedno z Was nie może przyjść? Może macie kogoś na zastępstwo? A może po prostu odwołujecie grę i szukacie innego terminu? Dobrze jest też mieć więcej niż jednego partnera do gry. W ten sposób, jeśli jeden z nich nie będzie mógł grać, zawsze będziesz miał/miała alternatywę.

Kluczowe jest też otwarte komunikowanie się. Jeśli wiesz, że coś Ci wypadnie, poinformuj partnera o tym jak najwcześniej. To pozwoli mu/jej uniknąć niepotrzebnego czekania i straty czasu. A jeśli to Ty się spóźniasz, zadzwoń lub wyślij SMS-a z przeprosinami i wyjaśnieniami.

Na koniec, pamiętaj, że tenis to tylko gra. Nie warto psuć relacji z powodu jednego nieudanego spotkania. Czasem życie pisze różne scenariusze. Najważniejsze, to zachować pozytywne nastawienie i cieszyć się grą, kiedy tylko masz taką możliwość.

Spóźnienia się zdarzają. Ważne jest, jak na nie reagujemy.

Jak radzić sobie z powtarzającymi się spóźnieniami?

Jeśli sytuacja, w której partner się spóźnia lub nie przychodzi, powtarza się regularnie, warto podjąć bardziej zdecydowane kroki. Najpierw spokojnie porozmawiaj z partnerem o tym problemie. Wyraź swoje uczucia i wyjaśnij, dlaczego jest to dla Ciebie ważne. Powiedz, że cenisz Waszą wspólną grę, ale regularne spóźnienia są dla Ciebie frustrujące i sprawiają, że tracisz czas. Postaraj się dowiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Może Twój partner ma problemy z organizacją czasu, a może po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo Ci to przeszkadza.

Jeśli po rozmowie sytuacja się nie poprawi, rozważ ograniczenie wspólnych gier lub znalezienie innego partnera. Nie ma sensu tkwić w sytuacji, która powoduje negatywne emocje. Pamiętaj, że Twój czas jest cenny i zasługujesz na to, by spędzać go w sposób, który sprawia Ci przyjemność. Z drugiej strony, być może Ty również masz swoje słabe strony i warto popracować nad własną punktualnością i organizacją.

Podsumowując, czekanie na partnera do tenisa, który się spóźnia lub nie przychodzi, może być frustrujące. Ale zamiast dać się ponieść negatywnym emocjom, spróbuj wykorzystać ten czas konstruktywnie, skontaktuj się z partnerem, a jeśli sytuacja się powtarza, rozważ znalezienie innego partnera. Pamiętaj, że tenis to tylko gra i nie warto psuć relacji z powodu jednego nieudanego spotkania. Najważniejsze, to komunikacja i wzajemny szacunek.