I Liceum Ogólnokształcące Im Bolesława Chrobrego Piotrków Trybunalski
Okay, słuchajcie. Mam coś na sumieniu. Coś, co pewnie wywoła burzę, ale... muszę to powiedzieć. Przygotujcie popcorn.
I Liceum Ogólnokształcące Im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie Trybunalskim: Kontrowersyjna opinia (Uwaga: Może obrazić uczucia absolwentów!)
Wszyscy wiemy, że liceum to magiczny czas. Okres dojrzewania, pierwsze miłości, próby (nieudane) picia alkoholu w parku... Ale czy naprawdę wszystkie licea są takie same?
Chrobry: Legenda vs. Rzeczywistość
No więc tak. Słyszałem legendy o Chrobrym. Elita intelektualna Piotrkowa. Kuźnia talentów. Uczniowie z przyszłością jaśniejszą niż słońce w zenicie. Pytanie tylko: czy to wszystko prawda?
Moja unpopular opinion? Może trochę przesadzają z tym "elitarnością". Wiecie, każdy ma swojego Chrobrego. Dla jednych to marzenie, dla innych... po prostu szkoła. Budynek z lekcjami. Trochę jak te wszystkie inne licea, tylko z bardziej historyczną nazwą. Bez urazy, absolwenci!
Nie mówię, że to zła szkoła. O nie! Pewnie uczą tam dobrze. Nauczyciele pewnie są spoko (większość). Ale ten cały kult... wiecie, czasem mam wrażenie, że zapominamy o tym, że to wciąż liceum. Miejsce, gdzie ludzie chodzą się uczyć, a nie startować w olimpiadzie wiedzy o wszechświecie każdego dnia.
A te wszystkie imprezy licealne? Serio, każda szkoła ma swoje imprezy. Nie ważne, czy to Chrobry, Głowacki, czy buda za rogiem. Zawsze znajdzie się ktoś, kto upije się sokiem jabłkowym i zacznie śpiewać karaoke. To uniwersalne doświadczenie licealne, a nie ekskluzywna domena Chrobrego.
"Chrobry to stan umysłu" – usłyszałem kiedyś od pewnego absolwenta.
Stan umysłu? Rozumiem. Ale czy stan umysłu nie powinien obejmować również poczucia humoru i dystansu do samego siebie? Trochę luzu, ludzie! Jesteście zdolni, inteligentni i pewnie będziecie podbijać świat. Ale to nie znaczy, że musicie o tym mówić na każdym kroku. Z pokorą, proszę. Z pokorą!
A ten Bolesław Chrobry?
I jeszcze jedno. Bolesław Chrobry. Spoko gość. Król. Historyczna figura. Ale czy naprawdę musimy poświęcać mu każdy szkolny apel? Rozumiem, patron szkoły i te sprawy, ale czy nie moglibyśmy czasem porozmawiać o czymś innym? Może o aktualnych problemach świata? O tym, jak uratować pandę rudą? O czymkolwiek innym niż średniowiecze?
Okay, okay, wiem. Brzmię jak totalny ignorant. Ale serio, to tylko moje przemyślenia. Moja unpopular opinion. Może kiedyś zrozumiem ten cały fenomen Chrobrego. Może. Ale na razie... zostanę przy swoim.
Na koniec, pozdrawiam wszystkich uczniów i absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego Im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie Trybunalskim! Pamiętajcie, świat należy do was! Ale bez przesady, dobra?




