Hyakuren No Haou To Seiyaku No Valkyria Manga

Hej, słyszeliście o Hyakuren No Haou To Seiyaku No Valkyria, czyli jakby "Stu-Krotnym Królu i Walkirii Przysięgi"? Brzmi epicko, prawda? No więc przygotujcie się na miks fantasy, romansu i... well, nieoczekiwanego zagubienia w czasie z elementami technologii smartfona.
Wyobraźcie sobie, że robicie sobie po prostu grilla z kolegami. Ot, zwykły dzień. A nagle bum! Przenosi was do innego świata. Tak właśnie zaczyna się przygoda Yuuto Suoh, naszego głównego bohatera. Chłopak totalnie nie ogarnia, gdzie jest, a zamiast miecza i tarczy ma tylko swój smartfon z solarnym ładowaniem. Żyć nie umierać, prawda?
Król Smartfona?
Ale to dopiero początek. Yuuto trafia do świata pełnego walczących klanów, magii i... pięknych walkirii. Okazuje się, że jego "technologiczna magia" (czyli tak naprawdę wiedza z XXI wieku i znajomość Google'a) jest całkiem cenna. Chłop szybko ogarnia, że może manipulować ludźmi, wykorzystując proste triki, które dla ludzi z tego świata są jak czary. I tak, bez żadnego przygotowania, zostaje królem! Z walkiriami u boku, rzecz jasna.
Zastanawiacie się pewnie: "Jak to, król? Przecież to musi być strasznie poważne!". No, nie do końca. Bo Yuuto jest dość… specyficzny. Niby poważny władca, a za chwilę wpada w panikę, gdy musi rozmawiać z dziewczynami. No bo bądźmy szczerzy, kto by się nie speszył, mając na karku kilka pięknych i oddanych walkirii?
Walkirie i inne dziwadła
A co do walkirii… Oj, to jest dopiero ekipa! Mamy Sigrún, oddaną i bardzo poważną (czasem aż za bardzo), Ingrid, przebiegłą taktyk, no i oczywiście Felicię, która ma małą obsesję na punkcie Yuuto. Każda z nich ma swoje mocne i słabe strony, a ich interakcje z Yuuto są pełne humoru i zaskakujących sytuacji. Musicie sami zobaczyć, jak Yuuto radzi sobie z tak zróżnicowaną grupą lojalnych poddanych (i potencjalnych partnerek, wink wink).
Hyakuren No Haou To Seiyaku No Valkyria to nie tylko historia o podbojach i wojnach. To przede wszystkim opowieść o tym, jak zwykły chłopak, rzucony w niezwykłe okoliczności, próbuje ogarnąć chaos, który go otacza. I robi to z zaskakującą dozą humoru i uroku. No bo komu innemu udałoby się rządzić klanem, korzystając z wiedzy z Wikipedii?
To manga, która nie boi się przesady. Jest tu sporo fanserwisu, bo umówmy się, piękne walkirie to jeden z głównych atutów tej serii. Ale to wszystko podane jest z przymrużeniem oka, dzięki czemu całość ogląda się lekko i przyjemnie. To idealna lektura na leniwe popołudnie, kiedy chcecie się po prostu zrelaksować i pośmiać. No i może trochę pomarzyć o tym, co byście zrobili, gdybyście nagle zostali królem... ze smartfonem w kieszeni.
Jeśli więc szukacie czegoś lekkiego, zabawnego i pełnego akcji, to Hyakuren No Haou To Seiyaku No Valkyria jest dla was. Tylko uważajcie, bo po przeczytaniu kilku tomów, możecie zacząć patrzeć na swój smartfon z zupełnie innej perspektywy.






![Hyakuren No Haou To Seiyaku No Valkyria Manga Hyakuren no Haō to Seiyaku no Valkyria - Trailer [VO] - YouTube](https://i.ytimg.com/vi/r0I1yu8e-W8/maxresdefault.jpg)
