Harry Potter I Komnata Tajemnic Aktorzy

No dobra, przyznaję się bez bicia! Kto z nas nie kocha Harry'ego Pottera? No właśnie! A zwłaszcza tej drugiej części, Komnaty Tajemnic! Magia, intrygi, bazyliszek, latający Ford Anglia... Czego chcieć więcej? Ale, hej, nie oszukujmy się, połowa uroku to zasługa genialnej obsady! Zatem wejdźmy razem do magicznego świata i zobaczmy, kto czarował na ekranie!
Złota Trójca: Ikony na zawsze!
Po pierwsze, nasza niezastąpiona Złota Trójca! Daniel Radcliffe jako Harry Potter. No dobra, umówmy się, czy ktoś inny mógłby lepiej zagrać chłopca, który przeżył? Miał w sobie ten urok, tę niepewność, no i, co najważniejsze, tę odwagę! Pamiętacie te jego miny, jak mu Snape truł za przepisy? Bezcenne!
A Emma Watson jako Hermiona Granger? Dziewczyna-orkiestra! Inteligencja, książki, i zawsze gotowa, żeby wyciągnąć chłopaków z tarapatów. No, przyznaję, trochę jej zazdrościłam tej zdolności uczenia się na pamięć wszystkich zaklęć! Ja to ledwo swój numer telefonu pamiętam!
No i Rupert Grint jako Ron Weasley! Król komedii! Jego miny, jego teksty... "Pająki? Czemu akurat pająki?" – klasyk! I ta jego lojalność wobec przyjaciół. Wiem, wiem, idealny materiał na przyjaciela!
Nasi ulubieni nauczyciele i postacie drugoplanowe!
Przejdźmy do nauczycieli. O Albusie Dumbledore (w tej części granego przez Richarda Harrisa) nawet nie wspominam, bo to oczywista oczywistość! Mądry, tajemniczy, no po prostu dziadek, którego każdy chciałby mieć! Ale! Nie zapominajmy o innych!
Alan Rickman jako Severus Snape. Mistrz! Facet, który jednym spojrzeniem potrafił sprawić, że uczniowie stawali się cicho jak mysz pod miotłą! Jego sarkazm był legendarny, a motywacje… no cóż, to już inna historia! Pamiętacie, jak tłumaczył Harry’emu podstawy eliksirów? To były lekcje życia, nie tylko chemii!
Kenneth Branagh jako Gilderoy Lockhart. O Boże! Samozwańczy bohater, który tak naprawdę był zwykłym oszustem! Jego uśmiech był tak sztuczny, że aż zęby bolały! Ale trzeba przyznać, Branagh zagrał go fenomenalnie! Perfekcyjne wcielenie narcyza!
No i nie można zapomnieć o Jasonie Isaacsie jako Lucjuszu Malfoyu! Arystokratyczny wyraz twarzy, lodowate spojrzenie i ta nieodłączna laska! Idealny przykład "złego tatusia"!
Nawet zwierzaki zasługują na wzmiankę!
Wiem, wiem, to tylko aktorzy, ale trzeba przyznać, że zwierzaki też miały swój udział! Pamiętacie Zgredka? Domowego skrzata, który chciał chronić Harry'ego za wszelką cenę? No rozczulający był! A co powiecie o Hedwidze? Wiernej sowie Harry'ego? Te spojrzenia! Te mądre oczy! No po prostu członek rodziny!
Podsumowując, Harry Potter i Komnata Tajemnic to film, który zapadł nam w pamięć nie tylko ze względu na magię i przygodę, ale także dzięki wspaniałej obsadzie! Aktorzy, którzy wcielili się w te postacie, są dla nas ikonami i na zawsze będą kojarzyć się z tym magicznym światem! I wiecie co? Znowu mam ochotę obejrzeć wszystkie części! Do zobaczenia w Hogwarcie!
/max-images-prod.pl.canalplus.com/exported/10265/102651800.jpg)






