Geografia Dzial 1 Klasa 7 Sprawdzian

Pamiętacie sprawdzian z geografii w siódmej klasie? Ten, po którym zastanawialiśmy się, czy Ziemia kręci się w lewo czy w prawo, a może po prostu lubi sobie potańczyć? Ten, który sprawiał, że Antarktyda nagle wydawała się ciekawsza niż kolejny odcinek serialu? No właśnie.
Kiedy Kontynenty Tańczyły...
Pewnie większość z nas przed tym sprawdzianem patrzyła na mapę świata jak na gigantyczne puzzle, które ktoś posklejał na chybił trafił. Ameryka Południowa pasująca do Afryki niczym dwie połówki pomarańczy – to była istna rewelacja! Nagle geologia stała się opowieścią o kontynentach, które kiedyś bawiły się razem w piaskownicy, a potem się rozeszły, bo jeden zabrał drugiemu ulubioną łopatkę. Tak, tak, wędrówka kontynentów to był hit! I co z tego, że trzeba było wkuć, co to są płyty tektoniczne – grunt, że wyobraźnia mogła pracować na pełnych obrotach.
Wulkany, Trzęsienia i Inne Atrakcje
A wulkany? Kto by nie chciał zobaczyć erupcji na żywo? No, może nie na żywo, bo to trochę niebezpieczne, ale na filmie edukacyjnym? Te wszystkie lawy, dymy, no i to poczucie, że Matka Ziemia ma swoje humory! Trzęsienia ziemi z kolei to była sprawa poważniejsza, ale i tak fascynująca. Wyobrażaliśmy sobie, jakby to było, gdyby nasze miasto nagle zaczęło się trząść – niby strach, a z drugiej strony – przygoda. Chociaż woleliśmy, żeby jednak ta przygoda nas ominęła.
Klimat, który Potrafi Zaskoczyć
No i klimat! Pamiętacie strefy klimatyczne? Równik, zwrotniki, koła podbiegunowe… Wszystko to brzmiało jak nazwy egzotycznych drinków w barze na końcu świata. Uczyliśmy się, że w jednym miejscu zawsze leje, w drugim zawsze praży, a w trzecim wieje tak, że włosy same robią się w dredy. I choć w codziennym życiu klimat kojarzył się głównie z tym, czy jutro wziąć parasol, to jednak strefy klimatyczne dawały nam poczucie, że Ziemia jest niesamowicie zróżnicowana. A może nawet, że gdzieś tam czeka na nas idealne miejsce do życia – takie, gdzie nigdy nie pada i zawsze jest ciepło (i gdzie serwują te drinki z równika!).
Sprawdzian z geografii w siódmej klasie to była trochę walka, trochę zabawa, a trochę odkrywanie świata na nowo. Może nie wszyscy zostali geografami, ale na pewno nauczyliśmy się patrzeć na mapę z większą ciekawością i świadomością, że to nie tylko zbiór kolorowych plam, ale przede wszystkim historia naszej planety i ludzi, którzy ją zamieszkują. No i może też dlatego teraz, gdy słyszymy o jakimś kataklizmie, potrafimy powiedzieć: „O, to pewnie przez te płyty tektoniczne, co się rozeszły.”
Pamiętacie nazwisko Wegenera? Ten gość wiedział, co robi! Dzięki niemu kontynenty już zawsze będą dla nas tańczyć…
"Geografia to nie tylko nauka o miejscach, ale przede wszystkim o związkach między nimi." – jakiś mądry geograf (pewnie też po sprawdzianie w siódmej klasie!).







