Farming Simulator 19 Platinum Edition Claas

Ok, posłuchajcie. Mam coś do powiedzenia. Coś kontrowersyjnego. Coś, co może podzielić internety. Jestem gotów.

Farming Simulator 19 Platinum Edition: Claas... no cóż.

Wszyscy kochają Claas. Jasne. Czerwone kombajny, potężne traktory. Wyglądają imponująco. Dźwięk silnika? Mmm, czysta poezja dla fana maszyn rolniczych. Rozumiem to.

Ale... no właśnie. Ale czy tylko ja uważam, że w Farming Simulator 19 Platinum Edition ten Claas jest... trochę przereklamowany? Może to herezja, ale chyba tak myślę.

Kombajny... takie same?

No weźmy te kombajny. Wszystkie czerwone, duże, niby mocne. Jasne, mają różne statystyki, różne pojemności zbiorników. Ale podczas samej rozgrywki... nie czujecie, że wszystkie robią to samo? Że różnica jest minimalna? Zboże wjeżdża, słoma wylatuje. I tyle.

Może się czepiam, ale kiedy wsiadam do takiego Lexiona 8900, spodziewam się, że poczuję potęgę. Że będę orał hektary w mgnieniu oka. A w praktyce? Pracuje dokładnie tak samo, jak ten mniejszy, trochę starszy model. Tylko, że jest... większy. I czerwony. I droższy. Gratulacje.

A co z tymi wszystkimi opcjami? To "tuningowanie" kombajnu? Regulowanie prędkości wiatru, ustawianie kąta cięcia... serio, ktoś na to zwraca uwagę? Ja przestawiam wszystko na maksimum i jadę dalej. Chyba, że mam bardzo dużo czasu i chcę się "pobawić" ustawieniami. A tak naprawdę... wolę po prostu zebrać plony.

Traktory... a gdzie fun?

Traktory Claas. Mocne, bardzo mocne. Ale czy to nie jest tak, że je kupujesz, żeby po prostu móc podpiąć większy pług? Albo cięższą przyczepę? Gdzie tu fun? Gdzie ta iskra radości z jeżdżenia traktorem?

Oczywiście, można sobie potestować różne modele. Pojeździć po polach. Poużywać wozu asenizacyjnego. Ale... po jakimś czasie, to wszystko staje się monotonne. Szczególnie, gdy masz już kilka farm i musisz ogarnąć wszystko sam.

Może to ja po prostu nie umiem się bawić? Może powinienem bardziej wczuć się w rolę rolnika? Może. Ale dla mnie Claas w Farming Simulator 19 to po prostu kolejny, drogi sprzęt, który robi to samo, co tańszy i starszy. Tylko, że... jest czerwony.

Nie zrozumcie mnie źle. Claas to dobra marka. Robi dobre maszyny. Ale w tej konkretnej grze... jakoś mnie nie porywa. Jest po prostu... nudny? Przewidywalny? Może potrzebuję jakiegoś DLC, które wniesie trochę świeżości. Albo może po prostu muszę spróbować innego symulatora...