Damskie Imiona Do Bierzmowania Z Opisem
Ojej, bierzmowanie! Czas przygotowań, katechezy i oczywiście… wybór nowego imienia. Dla wielu młodych dziewczyn to całkiem zabawna zagwozdka. Bo z jednej strony – ma być to imię świętej patronki, która będzie nam towarzyszyć w dorosłym życiu duchowym. Z drugiej strony – no właśnie, ma się podobać! I nie brzmieć zbyt staromodnie.
Skąd ta tradycja imienia na bierzmowaniu?
Wydaje się, że to taki symboliczny akt wyboru. Decydujemy się przyjąć dodatkową patronkę, osobę, która swoimi czynami pokazała, jak żyć w zgodzie z wiarą. To trochę jak dołączenie do klubu superbohaterów, tylko że ci superbohaterowie są z przeszłości i zamiast latać, modlą się za nas.
Jakie imiona najczęściej wybieramy?
Oj, tutaj trendy się zmieniają! Kiedyś królowały Agnieszka, Maria i Katarzyna. Bezpieczny klasyk! Ale teraz? Coraz częściej słyszymy o Zuzannach, Helenach i Julii. Może to efekt popularności tych imion w ogóle, a może po prostu młode dziewczyny szukają czegoś mniej oklepanego. A czasem po prostu urzeka je historia konkretnej świętej. Wyobraźcie sobie, że ktoś wybiera Brygidę, bo święta Brygida była patronką… kowarów! To już daje pole do popisu dla wyobraźni!
Święta, która pasuje do mnie?
No właśnie, to jest clou programu. Jak znaleźć tę idealną patronkę? Jedni przeglądają żywoty świętych, szukając podobieństw charakteru. Inni kierują się tym, co dana święta robiła – może patronka artystów, bo lubię rysować? A może patronka podróżników, bo marzę o zwiedzaniu świata?
Często wybierane są Cecylie (patronki muzyki), Agaty (patronki chroniące przed ogniem – przydatne, szczególnie w kuchni!), czy Klary (patronki telewizji – co prawda, święta Klara by pewnie dzisiaj wolała patronować Netflixowi, ale co tam!).
Pamiętam historię mojej koleżanki, która wybrała imię Dorota. Nie dlatego, że znała życiorys świętej, ale dlatego, że Dorota to jej ulubiona bohaterka z książki! No cóż, najważniejsze, żeby imię się podobało, prawda? A potem zawsze można doczytać o swojej patronce.
"Wybór imienia na bierzmowanie to trochę jak wybór nowego alter ego. Tylko takiego... świętego."
Zabawne wpadki i niespodzianki
No dobrze, a co, jeśli wybierzemy imię, które wcale do nas nie pasuje? Albo nagle się okaże, że nasza święta patronka… no, powiedzmy, miała dość nietypowe życie? To już zależy od poczucia humoru. Czasem można się uśmiać, a czasem po prostu zmienić zdanie. W końcu bierzmowanie to poważna sprawa, ale nie musi być ponure!
Pamiętajmy, że najważniejsze to podejść do tego z otwartą głową i sercem. Wybór imienia to okazja, żeby poznać lepiej świat świętych i może znaleźć w nim kogoś, kto nas zainspiruje. A jeśli przy okazji uda się nam znaleźć imię, które dobrze brzmi i nie wywołuje salw śmiechu u babci – to już w ogóle sukces!
I pamiętajcie, dziewczyny: bez względu na to, jakie imię wybierzecie, najważniejsze, żebyście były sobą! A wasze święte patronki z pewnością będą z was dumne.
