Czy Każdy Równoległobok Jest Rombem

Wyobraź sobie imprezę. Są tam równoległoboki – eleganckie figury, grzecznie ustawione w kącie. Każdy z nich ma dwie pary równoległych boków. Spokojne, przewidywalne towarzystwo. Ale czy każdy równoległobok jest rombem? Czy w każdym z nich drzemie rombowe "ja", gotowe wybuchnąć niespodziewaną równością boków?
To trochę jak z ludźmi. Możesz spotkać kogoś, kto wydaje się być bardzo poukładany, grzeczny i przewidywalny. Ale czy to znaczy, że nie ma w nim nutki szaleństwa? Czy nie skrywa w sobie pasji, która mogłaby go przemienić w coś... no, bardziej rombowego?
Romb, ten gwiazdor
Romb to taki równoległobok, który postanowił zaszaleć. Stwierdził: "Hej, a co mi szkodzi? Będę miał wszystkie boki równe!". I tak się stało. Romby to równoległoboki, które poszły na całość, zainwestowały w równość i teraz błyszczą, wyglądają na bardziej "diamentowe" i ogólnie budzą większe zainteresowanie. To takie "it girls" i "it boys" wśród czworokątów.
Czy każdy może zostać rombem?
Niestety, nie. To jak z castingiem do roli Jamesa Bonda. Nie wystarczy być wysokim i mieć ładny garnitur. Trzeba mieć to "coś". Podobnie jest z równoległobokami. Muszą chcieć mieć wszystkie boki równe. Nie wystarczy sama chęć bycia eleganckim i posiadania dwóch par równoległych boków.
Pomyśl o tym tak: masz grupę przyjaciół, z których każdy lubi nosić dżinsy. To czyni ich "dżinsowymi równoległobokami". Ale tylko niektórzy z nich, ci najbardziej stylowi, kupują dżinsy od tego samego projektanta, w tym samym rozmiarze, w tym samym odcieniu. Oni stają się "dżinsowymi rombami"! Mają wszystko równe – przynajmniej jeśli chodzi o dżinsy.
"Równoległobok to jak obietnica. Romb to jak spełniona obietnica równości."
Wracając do imprezy: nie każdy równoległobok zatańczy z rombem. Nie każdy ma to "coś", tę wewnętrzną motywację, tę chęć do równości. Niektóre równoległoboki wolą spokojne pogawędki z innymi równoległobokami, inne marzą o tym, żeby się trochę "wyprostować" i zbliżyć do stanu prostokąta. A tylko nieliczne mają aspiracje rombowe.
To wszystko pokazuje, że w geometrii, tak jak i w życiu, różnorodność jest piękna. Potrzebujemy zarówno spokojnych równoległoboków, jak i błyszczących rombów. I choć nie każdy równoległobok jest rombem, każdy równoległobok jest wyjątkowy na swój sposób.
Pamiętaj, nie musisz być rombem, żeby być gwiazdą. Wystarczy, że będziesz sobą – eleganckim, równoległym (lub nie!) czworobokiem.






