Co Przysługuje Sprzątaczce W Szkole

Ach, sprzątaczka w szkole! Kto by pomyślał, że za tą armią mopów i wiader kryją się prawa godne królowej! A no właśnie, kryją się! I o tym sobie dzisiaj pogadamy – co tak naprawdę przysługuje tej superbohaterce czystości, co ma zagwarantowane i na co absolutnie powinna uważać.
Urlop? Jak najbardziej!
Wyobraźcie sobie, że macie non-stop sprzątać po armii nastolatków! Sami przyznajcie, zasłużyliście na urlop. I sprzątaczka w szkole również! Jak każdy inny pracownik na etacie, ma prawo do corocznego urlopu wypoczynkowego. Ile dni? To zależy od stażu pracy. Jeśli świeżynka – 20 dni. Ale jeśli czyści szkolne korytarze dłużej niż 10 lat – uwaga, uwaga – aż 26 dni wolnego!
I niech no tylko dyrektor próbuje kombinować, że "pani Basiu, to może pani posprząta te 2 dni i weźmie sobie pani pieniążki?". Nie, nie i jeszcze raz nie! Urlop jest po to, żeby odpocząć od zapachu wybielacza i wszechobecnych okruchów ciastek. Ma być czas na opalanie, czytanie książek i oglądanie "Mody na sukces" bez poczucia winy!
Zasiłek chorobowy? Kiedy katar dopadnie!
Nawet najtwardszych wojowników podłogi dopada choroba. I co wtedy? Wtedy wkracza wspaniały zasiłek chorobowy! Jeśli sprzątaczka w szkole zachoruje (a nie daj Boże, zarazi się od któregoś z tych chlipiących smarkaczy!), przysługuje jej wynagrodzenie chorobowe. Przez pierwsze 33 dni choroby płaci pracodawca, a później wkracza ZUS ze swoimi wypłatami. Ważne, żeby zwolnienie lekarskie dotarło tam, gdzie trzeba. No i żeby na zwolnieniu nie łazić po mieście w pełnym makijażu, bo to się może skończyć kontrolą!
Wynagrodzenie? Za ciężką pracę!
Oczywiście, że wynagrodzenie! I to nie byle jakie! Musi być godziwe i na czas! Minimalna krajowa to podstawa. Ale pamiętajmy, że sprzątanie to ciężka praca. I jak pani Zosia, która dba o czystość w naszej szkole, ma ciężko, bo np. musi dźwigać ciężkie wiadra albo pracuje w nocy, to należą jej się dodatki za pracę w warunkach szkodliwych albo za pracę w porze nocnej! Bez dyskusji!
Świadectwo pracy? Pamiątka po przygodzie!
Kiedy przychodzi czas na zmianę pracy (bo np. pani sprzątaczka wygrała w lotto i jedzie na Malediwy), pracodawca musi wydać świadectwo pracy. To taka pamiątka z okresu spędzonego w szkole. Są tam informacje o okresie zatrudnienia, zajmowanym stanowisku i innych ważnych sprawach. Ważne, żeby to świadectwo zachować, bo może się przydać przy staraniach o emeryturę!
A co z umową?
Umowa o pracę to podstawa! Żadnych umów śmieciowych! Umowa o pracę daje pewność zatrudnienia i chroni prawa pracownika. Jeśli sprzątaczka pracuje regularnie i wykonuje określone zadania, to umowa o pracę jest obowiązkowa!
Pamiętajmy! Sprzątaczka w szkole to nie niewidzialny duch. To osoba, która ciężko pracuje, aby nasze dzieci uczyły się w czystym i przyjemnym otoczeniu. Szanujmy ją i pilnujmy, aby jej prawa były respektowane!
Tak więc, drodzy państwo, niech żyją sprzątaczki! I niech im zawsze sprzyja los – i czyste podłogi!







