Charakterystyka Toma Skrzynia Władcy Piorunów
Znasz tego gościa? Nosi dziwne okulary, ma włosy jakby dopiero co wstał z łóżka (albo z maszyny parowej!), i zawsze, ale to zawsze, jest w środku jakiejś kosmicznej akcji. Mówię oczywiście o Tomie Skrzyni Władcy Piorunów! Ale co tak naprawdę wiemy o tym trochę zwariowanym, ale niezwykle sympatycznym bohaterze?
Tom - Nie do Końca Idealny Bohater
Tom to nie jest typowy heros z plakatu. Nie ma bicepsów jak arbuzy, a jego kostium (no, powiedzmy, że to kostium) raczej nie wygrałby konkursu elegancji. Ale to właśnie to sprawia, że jest taki fajny. Popełnia błędy, wpada w kłopoty, i czasem ma wrażenie, że kompletnie nie wie, co robi. Kto z nas tak nie ma?
Wyobraź sobie: siedzisz sobie spokojnie w swoim warsztacie (powiedzmy, że masz warsztat!), grzebiesz przy jakiejś wynalazku, nagle wpada portal i wyskakuje z niego... no właśnie, coś! Zazwyczaj coś paskudnego, chcącego zniszczyć świat. I ty, Tom, jesteś jedyną osobą, która może temu zapobiec! Presja? Trochę tak.
Ale Tom radzi sobie z tą presją... hmm... powiedzmy, że w swoim własnym, chaotycznym stylu. Często improwizuje, jego plany zmieniają się w locie, a jego gadżety działają... no, prawie zawsze. Najważniejsze, że ma dobre serce i nigdy się nie poddaje!
Jego Otoczenie - Banda Dziwaków (Ale Kochanych!)
Tom nie jest sam w tej szalonej walce ze złem. Ma przyjaciół! Albo raczej... towarzyszy przygód. Bo "przyjaciel" to za mało powiedziane na kogoś, kto wspólnie z Tobą walczył z armią robotów z przyszłości, albo uciekał przed gigantycznym wiewiórem mutantem.
„Tom to geniusz… tylko trochę roztrzepany.” – Pewnie ktoś z jego ekipy.
W jego ekipie znajdziesz pewnie jakiegoś wynalazcę (może nawet lepszego niż Tom!), wojownika (który zawsze wie, jak dać komuś nauczkę), i może nawet zwierzęcego towarzysza (wiernego, ale trochę... dziwnego). To właśnie ta różnorodność i wzajemne wsparcie sprawiają, że są tak skuteczną drużyną, mimo wszystkich wpadek i potknięć.
Co w Nim Tak Ujmuje?
Tom Skrzynia Władcy Piorunów to postać, z którą łatwo się utożsamić. Nie jest idealny, ale jest autentyczny. Walczy o to, co słuszne, nawet jeśli oznacza to ubrudzenie się smarem i ryzykowanie życiem. Ma poczucie humoru i dystans do siebie, co pozwala mu przetrwać nawet najbardziej absurdalne sytuacje.
A co najważniejsze, Tom przypomina nam, że nie trzeba być superbohaterem z komiksów, żeby być bohaterem w życiu. Wystarczy mieć odwagę, dobre serce i wiarę w to, że można zmienić świat na lepsze. Nawet jeśli oznacza to, że trzeba zbudować machinę parową z tostera i odkurzacza.
Więc następnym razem, gdy usłyszysz o Tomie Skrzyni Władcy Piorunów, pomyśl o nim nie tylko jako o bohaterze, ale też jako o kumplu, który pokazuje, że nawet w najdziwniejszych i najtrudniejszych sytuacjach można znaleźć powód do śmiechu i nadzieję na lepsze jutro. A to, jak na superbohatera, całkiem niezły wynik, prawda?


