Buñuel En El Laberinto De Las Tortugas Online

Hej! Słuchajcie, mam dla was coś naprawdę fajnego. Znacie to uczucie, kiedy odkrywacie film, który wciąga was od pierwszej minuty i zostawia z myślą "Wow, to było coś"? No więc, przygotujcie popcorn, bo mam dla was taką perełkę. Mówię o "Buñuel En El Laberinto De Las Tortugas", czyli, tłumacząc na nasze, "Buñuel w labiryncie żółwi".
O co tyle hałasu?
No dobra, pewnie myślicie: "Buñuel? Żółwie? Co to w ogóle ma być? Brzmi jak sen szalonego biochemika!". I trochę macie rację, bo to film o młodym Luisie Buñuelu, tak, tym od surrealistycznych filmów, który, będąc jeszcze na dorobku, szuka swojego głosu w świecie filmu. I tu zaczyna się jazda bez trzymanki!
Wyobraźcie sobie faceta, który ma ambicje sięgające sufitu, ale na koncie pustki. Totalnie go rozumiem! Kto z nas nie był w takiej sytuacji? Buñuel marzy o nakręceniu swojego pierwszego filmu, dokumentu o biedzie w regionie Las Hurdes w Hiszpanii. Tylko skąd wziąć na to kasę? I tu pojawia się przyjaciel, artysta, który wygrywa na loterii i postanawia sfinansować projekt Luisa. Brzmi jak bajka, prawda? No właśnie nie do końca!
Żółwie, bieda i surrealizm, czyli mieszanka wybuchowa!
Ten film to nie jest zwykła biografia. To podróż do wnętrza umysłu młodego artysty, który próbuje zrozumieć świat i wyrazić go za pomocą kamery. Widzimy jego dylematy, jego walkę z własnymi demonami i próby odnalezienia prawdy. A wszystko to okraszone jest dużą dawką humoru, czasem absurdalnego, ale zawsze trafnego.
Wiecie, oglądając "Buñuel En El Laberinto De Las Tortugas", miałem wrażenie, że patrzę na siebie. Oczywiście, nie jestem reżyserem (jeszcze!), ale doskonale rozumiem to poczucie, kiedy masz pomysł, który chcesz zrealizować, ale brakuje ci środków, wiary w siebie albo po prostu odwagi, żeby zrobić ten pierwszy krok. Buñuel też się bał, ale nie poddał się! I za to go podziwiam.
Gdzie to można obejrzeć?
No właśnie! Najlepsze na koniec. Film "Buñuel En El Laberinto De Las Tortugas" jest dostępny online! Serio, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę i zaraz znajdziecie mnóstwo opcji, gdzie go obejrzeć. Nie musicie lecieć do Hiszpanii, żeby zanurzyć się w ten surrealistyczny świat. Możecie to zrobić w zaciszu własnego domu, z kubkiem herbaty i paczką ciastek. Brzmi idealnie, prawda?
"Film to poezja, która nie potrzebuje tłumaczenia." - Luis Buñuel (chyba, że mówimy o tytule, to wtedy tłumaczenie się przydaje!)
Więc co? Gotowi na podróż w głąb umysłu Luisa Buñuela? Gwarantuję, że nie będziecie się nudzić! A jeśli nie lubicie żółwi... to i tak dajcie temu filmowi szansę. Przekonacie się, że te powolne stworzenia mogą was zaskoczyć.
P.S. I nie zapomnijcie dać znać, jak wam się podobało! Jestem ciekawy waszych wrażeń. A może sami zaczniecie kręcić filmy? Kto wie! Inspiracja czai się wszędzie!







