Biologia Klasa 6 Dział 1 Sprawdzian
Okej, przyznaję się bez bicia: Biologia Klasa 6 Dział 1 Sprawdzian. Samo to hasło wywołuje u mnie dreszcze. Nie takie, wiecie, z podniecenia. Bardziej takie: "O nie! Znowu to?!"
Serio, czy tylko ja mam wrażenie, że cała ta biologia szóstej klasy jest tak skonstruowana, żebyśmy od razu zniechęcili się do nauki? Bo przecież zamiast biegać po dworze i łapać motyle, musimy wkuwać o jakichś komórkach i fotosyntezie.
Komórki, komórki, wszędzie komórki!
No dobra, komórki są ważne. Rozumiem. Ale czy naprawdę musimy znać nazwę każdej najmniejszej organelli? Przecież i tak połowa z nas zapomni o tym do następnego sprawdzianu z historii! Nie mówiąc już o tym, że wygląda to jak przepis na jakiś kosmiczny koktajl.
Pamiętam jak dziś, siedziałam nad książką, a w głowie mi się kręciło od tych wszystkich mitochondriów i chloroplastów. Czułam się jak w jakimś laboratorium szalonego naukowca. Gdzieś w tle słyszałam śmiech mojej siostry, która beztrosko grała w "The Sims". I wiecie co? W tamtej chwili wydawało mi się, że jej życie jest zdecydowanie lepsze!
Dlatego uważam (i jest to bardzo niepopularna opinia), że komórki powinny być omawiane w sposób… bardziej zabawny. Może jakiś rap o rybosomach? Albo animacja z mitochondriami tańczącymi kankana? Cokolwiek, byleby nie kolejna nudna definicja z podręcznika.
Fotosynteza – Przyjaciel czy Wróg?
No i dochodzimy do fotosyntezy. Kto wymyślił tę nazwę?! Serio, nawet nie potrafię tego wymówić bez zająknięcia. A co dopiero zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi!
Cały ten proces, jak rośliny zamieniają światło słoneczne w energię… Magia! Ale wyjaśniona w sposób tak skomplikowany, że przestaje być magiczna i staje się… frustrująca. Pamiętam, że próbowałam sobie to wyobrazić. Roślina pije słońce? A potem robi sobie kanapkę z dwutlenku węgla? Brzmi dziwnie, nie?
A już najlepsze są pytania na sprawdzianie. "Opisz szczegółowo fazę jasną fotosyntezy, uwzględniając rolę chlorofilu". Serio? Przecież ja nawet nie wiem, co jadłem na śniadanie! Skąd mam pamiętać tak szczegółowe informacje?
Uważam, że biologia powinna uczyć nas o świecie w sposób zrozumiały i ciekawy. Pokazywać, jak wszystko jest ze sobą powiązane. A nie tylko zasypywać nas suchymi faktami, które i tak zapomnimy po egzaminie.
"Najgorszy sprawdzian to ten, który pisze się w myślach... przez całe życie."
Może to ja jestem dziwna. Może powinnam się bardziej przyłożyć. Ale jakoś nie mogę się przekonać do tej biologii w wydaniu szóstej klasy. Chyba wolałabym jednak łapać te motyle.
No i cóż, czekam na kolejny sprawdzian. Może tym razem mnie zaskoczy… pozytywnie. Ale znając życie… będę dalej marzyć o wakacjach i o tym, żeby nigdy więcej nie słyszeć o biologii klasy 6 dział 1.
