500 Najczęściej Używanych Słów Niemieckich

Dobra, przyznaję się. Mam *trochę* obsesję na punkcie niemieckiego. Szczególnie na punkcie 500 najczęściej używanych słów. Wiem, wiem, brzmi jak przepis na nudę. Ale posłuchajcie!
Bo tak naprawdę, to te 500 słów to klucz. Klucz do ogromnej części tego, co ludzie w Niemczech mówią. Wyobraźcie sobie, że znacie te słowa na wylot. Nagle seriale w Netflixie stają się bardziej zrozumiałe. Pogaduchy z sąsiadem Helmutem mniej straszne. A może nawet, i to jest moje marzenie, zrozumiecie żarty niemieckich komików?
"Der, die, das"... i co dalej?
Jasne, na początku macie "der, die, das". Klasyk. Ale potem wchodzi "und" (i), "sein" (być), "haben" (mieć). Nagle okazuje się, że budujecie proste zdania. I to jest satysfakcjonujące! Zupełnie inaczej niż wkuwanie deklinacji na pamięć.
Moja (nie)popularna opinia
Mam wrażenie, że większość ludzi uczy się niemieckiego od dupy strony. Uczą się skomplikowanych konstrukcji gramatycznych, zanim ogarną podstawowe słownictwo. A ja uważam, że to jak próba budowy domu od dachu. Bez fundamentów! No nie ma sensu. Powiem to głośno: fundament to 500 najczęściej używanych słów!
Weźmy takie słowo "auch". Znaczy "też". Proste, prawda? Ale ile razy słyszałem, że ktoś nie rozumiał zdania, bo nie znał tego słowa! A to przecież jest wszędzie!
Albo "nicht". To zaprzeczenie. Bez niego jesteście zgubieni. Naprawdę.
I uwierzcie mi, znajomość tych 500 słów sprawia, że brzmicie dużo bardziej naturalnie. Przynajmniej na początku. Nikt nie oczekuje, że od razu będziecie pisać wiersze Goethego. Ale zrozumieć, co wasz niemiecki przyjaciel chce powiedzieć, to już coś!
"Ein bisschen Spaß muss sein!"
Oczywiście, niemiecki to nie tylko gramatyka i słówka. To też kultura, historia, humor... Tak, humor! Tylko trzeba go zrozumieć. A do tego, jak zgadliście, przydaje się znajomość słówek.
Znacie powiedzenie: "Übung macht den Meister"? Praktyka czyni mistrza! Więc przestańcie się bać niemieckiego. Zamiast tego zacznijcie od tych 500 słów. Gwarantuję, że zobaczycie postępy szybciej, niż myślicie.
I nie mówcie mi, że niemiecki jest trudny! No dobra, jest. Ale który język nie jest?
Pamiętajcie: nawet najtrudniejsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku. A pierwszym krokiem do opanowania niemieckiego jest nauczenie się tych 500 słów! No dobra, może trochę przesadzam. Ale tylko trochę.
Spróbujcie. Może i wy się zakochacie w niemieckim. Albo przynajmniej przestaniecie się go bać. A to już spory sukces!


