Przedszkole Publiczne Nr 10 Szczecin

Ach, Szczecin! Miasto pełne wiatru, zieleni i... przedszkoli. Ale jedno z nich, Przedszkole Publiczne Nr 10, ma w sobie coś wyjątkowego. Coś, co sprawia, że przechodząc obok niego, mimowolnie uśmiechasz się pod nosem.

Może to ten krzykliwy, tęczowy plac zabaw? Albo te miniaturowe, kolorowe krzesełka, które wystają przez okno i wyglądają, jakby zapraszały cię do środka na herbatkę z pluszowym misiem? Nie wiem dokładnie, ale coś tu ewidentnie iskrzy.

Tajemnica magicznego kredowania

Ostatnio słyszałem historię o pewnej grupie dzieci z "dziesiątki", które postanowiły udekorować chodnik przed przedszkolem. Kredą, oczywiście. Ale to nie były zwykłe rysunki. To były portale do innych światów! Jeden portal prowadził do krainy lodów, drugi do dżungli zamieszkałej przez tańczące małpy (tak przynajmniej twierdziła Marysia, lat 5). Najzabawniejsze było to, że przechodzący obok dorośli zaczęli... w to wierzyć! Jeden pan, szukając zgubionych kluczy, zapytał z powagą, czy nie widzieliśmy przypadkiem, jak wypadły mu w portalu do krainy dinozaurów. Serio!

Kreda w rękach przedszkolaków z Nr 10 to niebezpieczne narzędzie, zdolni są do wszystkiego. I całe szczęście!

"Kucharz Mały": Kulinarny geniusz w pieluchach

Podobno w przedszkolu działa kółko kulinarne. Ale to nie jest zwykłe kółko. Nazywa się "Kucharz Mały" i prowadzą je dzieci. No dobra, może z lekką pomocą pań, ale to dzieci wymyślają przepisy! Ostatnio na konkurs międzypodwórzowy zgłosili ciasto z brokułów i dżemu truskawkowego. Wygrali trzecie miejsce! Jury było w szoku, a dzieciaki dumne jak pawie. I pomyśleć, że niektórzy dorośli boją się eksperymentować w kuchni…

Sekret smaku?

Pytanie, skąd czerpią inspirację? Plotka głosi, że przed każdym gotowaniem odbywają naradę w kąciku lalek, gdzie lalki-ekspertki od kuchni (zwłaszcza Basia i Zosia) udzielają cennych wskazówek. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale jedno jest pewne: jedzenie przygotowane w "Kucharzu Małym" ma w sobie… magię. Albo dżem truskawkowy. Albo i jedno i drugie.

Pani Ania i kosmiczny pył

No i nie można zapomnieć o kadrze! Pani Ania, dyrektorka, to kobieta z kosmicznym pyłem w oczach. Potrafi zorganizować bal karnawałowy w stylu Gwiezdnych Wojen, przekonać radnych do zakupu trampoliny giganta i jeszcze znajdzie czas, żeby pocieszyć płaczącego Krzysia, który zgubił swojego ulubionego dinozaura. To prawdziwa superbohaterka w fartuchu! A reszta nauczycielek? Każda z nich to osobny, barwny rozdział tej przedszkolnej opowieści.

Przedszkole Publiczne Nr 10 w Szczecinie to więcej niż tylko miejsce, gdzie dzieci spędzają czas. To mikrokosmos, w którym rządzi wyobraźnia, kreatywność i beztroska zabawa. To miejsce, gdzie kredki ożywają, lalki gotują, a brokuły lądują w cieście. To… po prostu kawałek szczęścia w tym zwariowanym świecie.

Następnym razem, gdy będziesz przechodzić obok, zatrzymaj się na chwilę. Posłuchaj śmiechu, popatrz na kolory. Być może uda ci się dostrzec portal do krainy lodów… Albo przynajmniej pomysł na nietypowy obiad.