Gwo Próbny Egzamin ósmoklasisty 2019
Pamiętacie te czasy? Rok 2019! Świat niby taki sam, ale jednak inny. Telefony komórkowe już wtedy rządziły, ale TikTok jeszcze raczkował, a my… my martwiliśmy się Próbnym Egzaminem Ósmoklasisty! Och, te emocje!
Co to był za dzień!
Wyobraźcie sobie: młodzi, pełni nadziei (i może trochę strachu) ósmoklasiści zerkają nerwowo na zegarki. Sala gimnastyczna zamieniona w świątynię wiedzy. Cisza, którą można kroić nożem (tym od smarowania masłem na śniadanie, nie jakimś tam ostrym!). I nagle… bum! Rozdają testy! Polski, matematyka, języki obce – wszystko naraz.
Pamiętam, jak na polskim w jednym z zadań była interpretacja wiersza. Wiersz był tak abstrakcyjny, że nawet sam autor chyba by go nie zrozumiał. Ale my, przyszli absolwenci podstawówki, mieliśmy w kilka minut rozkminić, co poeta miał na myśli. No cóż, kreatywność kwitła! Niektóre interpretacje były tak barwne, że mogłyby zawstydzić samego Picassa.
Matematyka – Królowa Nauk (i Dziwnych Zadań)
A matematyka? Ach, matematyka! Pi, procenty, pierwiastki… Czyli wszystko, co kochamy (albo udajemy, że kochamy). Pamiętam, że w jednym z zadań trzeba było obliczyć, ile metrów kwadratowych parkanu trzeba pomalować, jeśli parkan ma kształt… no właśnie, jakiegoś dziwnego wielokąta. Serio! Kto wymyśla takie parkany?! Pewnie jakiś artysta, który chciał, żeby jego ogrodzenie wyglądało jak dzieło sztuki. Ważne, że mieliśmy się nad tym nagłowić.
"Panie Profesorze, ale po co komu parkan w kształcie trapezu równoramiennego?!" - pytał ktoś z sali.
No cóż, życie to nieustanne rozwiązywanie problemów, a parkany w kształcie trapezu równoramiennego to doskonały trening!
Język Obcy – Globalna Wioska w Praktyce
No i na koniec – język obcy! Angielski, niemiecki, hiszpański… cokolwiek kto wybrał. Tutaj z kolei testowano nasze umiejętności rozumienia ze słuchu. Czyli siedzieliśmy jak trusie i słuchaliśmy nagrania, na którym rodowity Anglik mówił tak szybko, że nawet rodowity Anglik miałby problem ze zrozumieniem. Ale dawaliśmy radę! Albo przynajmniej staraliśmy się dawać radę. Słuchawki na uszach, skupienie na twarzy i nadzieja, że chociaż jedno słowo uda się wychwycić.
Egzamin próbny to był po prostu rozgrzewka przed prawdziwą batalią. To taki sprawdzian, czy jesteśmy gotowi na to, co nas czeka. Czy umiemy rozwiązywać zadania, czy umiemy radzić sobie ze stresem, czy umiemy… po prostu przetrwać. I wiecie co? Przetrwaliśmy!
I nawet jeśli wynik nie był idealny, to nic strasznego. Ważne, że daliśmy z siebie wszystko. A pamiętajmy, że ten egzamin to tylko mały kroczek na naszej drodze. Życie jest pełne wyzwań, a my jesteśmy gotowi je pokonać.
Więc jeśli teraz, patrząc wstecz, wspominacie Próbny Egzamin Ósmoklasisty 2019, to uśmiechnijcie się! Bo to była świetna przygoda! I to wam nikt nie zabierze!
