UA-62646839-1
List

Chciałem dać spokój efektowi niehalo i napisać o czymś innym, ale w Wyborczej ukazał się artykuł o badaniu, które nie wnosi wiele nowego, jednak jest na tyle barwne, że warto o nim wspomnieć. Studentki SWPS w Sopocie postanowiły się przekonać, czy wygląd rzeczywiście wpływa na to, jak nauczyciele odbierają uczniów, więc poprosiły nauczycieli z wybranych szkół, żeby ocenili “charakter” uczniów na podstawie zdjęć.

Pytanie konkursowe: Do jakich wniosków doszły studentki? W odpowiedzi uwzględnij:

Odpowiedź: Kiedy nauczycielom pokazywano zdjęcia tych samych uczniów w różnych stylizacjach, oceniali tę samą osobę lepiej lub gorzej w zależności od tego, czy była ubrana jak na Przystanek Woodstock, czy jak na Spotkanie Młodych w Lednicy.


Okej. Dosyć przykra sprawa, ale mimo wszystko zero zdziwienia – efektu halo/niehalo należało się spodziewać i jako tłumacze wchodzący na rynek prac wiemy, co to dla nas oznacza. Jednak nokautujący cios zadaje inna informacja: na 256 nauczycieli, którzy wzięli udział w eksperymencie, tylko czworo (1,5%) zrezygnowało z wypełnienia ankiety, twierdząc, że takie zadanie jest bez sensu.

To jest moment, w którym coś we mnie pęka. Rozumiem, że efekt halo jest powszechny (podlegam mu ja, podlegasz ty) i w dużej mierze nieświadomy (nie zdaję sobie z niego sprawy ja, nie zdajesz sobie z niego sprawy ty). Rozumiem, że biznes jest grą i warto znać jej reguły (również te niepisane), żeby nie odpaść w pierwszej rundzie.

Ale nauczyciele? Czy nie płacimy im za to, żeby w uczniach potrafili dostrzegać nie problemy wychowawcze, tylko przyszłe architektki i prezydentki, lekarzy i prawników? Niech ktoś mi powie, że wypełniali te idiotyczne ankiety tylko po to, żeby nie zrobić przykrości miłym studentkom. Bo jeśli ocenianie ludzi po wyglądzie sięga tak głęboko, nachodzi mnie ochota, żeby totalnie skontestować system i na następne tłumaczenie pójść w kostiumie misia z Krupówek…


(c) Piotr Szymczak 2012; źródło obrazka: soupstock / 123rf.com; algorytm oceniający mglistość tekstów ocenił ten wpis na ocenę “FOG 9-10: język zalecany w komunikacji publicznej (standard plain language)” – jestem hardkorem.

One Response to “To człowiek zdobi szatę (w 2% przypadków)”

  1. Adam C.

    W kostiumie misia? -Na konsekutywkę przy sympozjum ‘Ocalmy Arktykę’ ;))

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

  Posts

1 2 3 8
November 7th, 2014

Czy film nauczy Cię języka? A jeśli nie, to co nauczy?

#110627640 / gettyimages.com Pod jednym z wpisów pojawił się komentarz z pytaniem, jak się uczyć języka w praktyce: “Powiedzmy, że […]

September 17th, 2014

Anglistyka (i ja) na Festiwalu Nauki w Warszawie!

#171385158 / gettyimages.com Zbliża się Festiwal Nauki, w którym nasz Instytut Anglistyki UW wystawia piekielnie silną reprezentację! Festiwal ma z […]

July 2nd, 2014

Nagroda w konkursie Inspiration for Tomorrow

#466843081 / gettyimages.com Chciałem się pochwalić, a przy okazji podziękować studentom, których głosami wygrałem tegoroczny konkurs Inspiration for Tomorrow w […]

March 8th, 2014

Dzień Kobiet!

February 18th, 2014

Wywiady z tłumaczami (języki różne), fanpage z ciekawostkami anglistycznymi

Czytelniczka bloga (była studentka, a teraz  koleżanka) podsunęła mi link do serii podcastów w języku polskim z programu Tłumacz/ka w […]

February 14th, 2014

Miłego świętowania!

February 10th, 2014

Ekwiwalencja w przekładzie…

January 31st, 2014

Podcasty, wywiady, sławni znajomi

Od początku prowadzenia bloga zbieram się do porządnego wpisu o doskonałej technice nauki języka, jaką są podcasty, a tymczasem wyprzedziła […]

January 16th, 2014

Anglistyczny zespół do spraw zmagań z ideologią gender

W kole przekładu literackiego na warszawskiej anglistyce zorganizowałem konkurs, żeby wyłonić dziewiątkę tłumaczy pracujących nad przekładem opowiadań Oscara Wilde’a. Konkurs […]

December 15th, 2013

Jakość tłumaczenia literackiego

Jak pisałem, w Instytucie Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego tworzy się koło przekładu literackiego – razem ze studentami przetłumaczymy i wydamy baśnie […]