UA-62646839-1
List

7238058_s

Na pewno intuicyjnie zdajesz sobie sprawę z tego, jak ważne jest posiadanie archiwum, w którym przechowujesz oryginały zleceń i własne tłumaczenia. Jeśli nie, oto cztery argumenty na rzecz utrzymywania porządku w zleceniach:

  • Łatwiej znaleźć właściwy plik do wysłania klientowi.
  • Niektóre zlecenia są jak koty – mają dziewięć żyć. Robisz tłumaczenie (dajmy na to formularz świadomej zgody na potrzeby badania klinicznego), a za pewien czas  potrzebne jest nowe tłumaczenie innego formularza, w którym wiele treści się powtarza słowo w słowo. Jeśli nie używasz produktów CAT, które same wychwycą powtarzające się treści, archiwum ze starym plikiem będzie jak znalazł.
  • Jeśli nie używasz produktów CAT, które dbają o spójność terminologii, dzięki archiwum możesz łatwo znaleźć wcześniejsze zlecenia i sprawdzić w nich terminologię stosowaną przez klienta.
  • Jeśli tłumaczenie zostanie źle zmodyfikowane przez klienta, w razie sporu prawnego możesz wykazać, jak wyglądało tłumaczenie przekazane przez ciebie.

 Archiwum można zorganizować na różne sposoby. Ja używam zbiorczego folderu z tłumaczeniami (tak naprawdę mam osobne foldery dla tłumaczeń komercyjnych i artystycznych, choć to bez sensu). W nim tworzę osobne foldery dla każdego z klientów. Wtedy foldery układają się alfabetycznie i od razu wiem, w którym szukać.

archive folders

W każdym folderze, co oczywiste, trzymasz pliki robione dla danego klienta. Kilka praktycznych uwag:

  • Nigdy nie pracuj na oryginalnym pliku – zawsze na początek zapisz plik oryginalny i zrób kopię do tłumaczenia. Na końcu nazw obu plików dodaj przyrostki mówiące, jaki jest język pliku i czy to oryginał, czy tłumaczenie. W branży przyjęte jest używanie dwuliterowych skrótów (z literką “o” dla oznaczenia oryginału – brak literki “o” oznacza tłumaczenie). Ten przyrostek zwykle oddziela się od nazwy pliku podkreślnikiem albo kreską, a nie spacją (“-oen” = oryginał angielski, “-pl” = tłumaczenie polskie)
  • Unikaj polskich liter w nazwach plików. Normalnie nie jest to problem, ale niektóre programy mogą mieć z tym problemy, a jeśli trzeba odzyskiwać dane z popsutego dysku (co zdarzyło mi się raz), polskie znaki są w ogóle koszmarem. Co prawda nie dla ciebie, tylko dla gościa, który ci to odzyskuje, noale.
  • Jeśli robisz zlecenie dla agencji (albo jeśli klient życzy sobie zachowania nazwy), nie zmieniaj nazwy pliku (poza dodaniem kodu języka na końcu: -ofr, -pl itd.). Jeśli klient ma np. wiele wersji umowy, informacje w nazwie pliku będą dla niego ważne i zmieniając je, narobisz mu kłopotu.
  • Jeśli to nikomu nie przeszkadza (np. robię tłumaczenie referatu dla znajomego albo jeśli nazwa jest w stylu “Umowa”), robię dwie rzeczy: A) na początku nazwy pliku dodaję datę w takim formacie: 20130430 (rok, miesiąc, dzień bez spacji) – dzięki temu zlecenia układają się chronologicznie i łatwiej je odszukać, oraz
  • B) Dokładniej opisuję zlecenie (np. zamiast “umowa” daję “20130425 Umowa ramowa Brilliance Solutions-opl” – dzięki temu łatwiej znaleźć wcześniejszą umowę, gdyby była potrzebna, niż kiedy mamy “umowa”, “umowa (2)”, “umowa (3)” itd.
  • Jeśli dostajesz dodatkowe materiały z informacjami potrzebnymi do zlecenia, wstaw je do tego samego folderu i nazwij je tak samo jak plik do tłumaczenia (dzięki temu będą obok niego), tylko na końcu daj “-info” (żeby wiedzieć, co to takiego).

Na koniec coś do zastanowienia: jeśli masz archiwum z czyimiś dokumentami, wiele z nich jest bardzo cennych. Jeśli nie masz na komputerze zapory internetowej, antywirusa, rozsądnej ochrony przed cookies i silnego hasła – zainwestuj…




(c) Piotr Szymczak 2013; źródło obrazka: tiero / 123rf.com.

3 Responses to “Jak prowadzić archiwum tłumacza”

  1. Kamil Sobczak

    A jak już jest dobrze zorganizowane archiwum, to warto zatroszczyć się o automatyczne tworzenie kopii zapasowej.

    Panie Piotrze, dobrze, że Pan wrócił, bo już zaczynałem myśleć, że porzucił Pan ten blog.

    • admin

      Dzięki, nic nie pisałem, bo miałem dwa referaty na konferencję w jednym tygodniu. A pomysł z backupami bardzo dobry, kiedyś muszę o tym napisać!

  2. Kopie zapasowe i archiwum tłumacza | Porady dla początkujących tłumaczy: Piotr Szymczak

    […] o tym, że szanujący się tłumacz niczego nie wyrzuca, tylko trzyma w archiwum. Ale co zrobić, kiedy np. usmaży nam się dysk i archiwum padnie razem z kluczowymi […]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

  Posts

1 2 3 8
November 7th, 2014

Czy film nauczy Cię języka? A jeśli nie, to co nauczy?

#110627640 / gettyimages.com Pod jednym z wpisów pojawił się komentarz z pytaniem, jak się uczyć języka w praktyce: “Powiedzmy, że […]

September 17th, 2014

Anglistyka (i ja) na Festiwalu Nauki w Warszawie!

#171385158 / gettyimages.com Zbliża się Festiwal Nauki, w którym nasz Instytut Anglistyki UW wystawia piekielnie silną reprezentację! Festiwal ma z […]

July 2nd, 2014

Nagroda w konkursie Inspiration for Tomorrow

#466843081 / gettyimages.com Chciałem się pochwalić, a przy okazji podziękować studentom, których głosami wygrałem tegoroczny konkurs Inspiration for Tomorrow w […]

March 8th, 2014

Dzień Kobiet!

February 18th, 2014

Wywiady z tłumaczami (języki różne), fanpage z ciekawostkami anglistycznymi

Czytelniczka bloga (była studentka, a teraz  koleżanka) podsunęła mi link do serii podcastów w języku polskim z programu Tłumacz/ka w […]

February 14th, 2014

Miłego świętowania!

February 10th, 2014

Ekwiwalencja w przekładzie…

January 31st, 2014

Podcasty, wywiady, sławni znajomi

Od początku prowadzenia bloga zbieram się do porządnego wpisu o doskonałej technice nauki języka, jaką są podcasty, a tymczasem wyprzedziła […]

January 16th, 2014

Anglistyczny zespół do spraw zmagań z ideologią gender

W kole przekładu literackiego na warszawskiej anglistyce zorganizowałem konkurs, żeby wyłonić dziewiątkę tłumaczy pracujących nad przekładem opowiadań Oscara Wilde’a. Konkurs […]

December 15th, 2013

Jakość tłumaczenia literackiego

Jak pisałem, w Instytucie Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego tworzy się koło przekładu literackiego – razem ze studentami przetłumaczymy i wydamy baśnie […]